Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jan Dodonna
Admirał WFR
Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Commenor
|
Wysłany: Śro 21:36, 29 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
W zwiazku z planowanym powstaniem MSO zbędne okazuje się trzymanie jednego z okrętów WAR na Eriadu. "Judicator" wraz z dwoma eskadrami myśliwców V-19 ma natychmiast dołączyć do sił stacjonujących wokół Kuat w celu zapewnienia tej kluczowej dla nas placówce lepszej ochrony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|
|
Wilhuff Tarkin
Komandor Republiki
Dołączył: 02 Sie 2005
Posty: 860
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Eriadu
|
Wysłany: Czw 7:43, 30 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Odmawiam, Judicator zresztą jest obecnie jedyną jednsostką wojenną (pomijająć dużo mniejszą Enigmę) Republiki w sektorze Seswenna. Utworzenie MSO nie zmienia w sposób znaczący sytuacji. Zadaniem Judicatora jest blokowanie działań Separatystów do czasu przybycia sił głównych na wypadek inwazji, a sił MSO tylko działania antypirackie. Pomijając nawet to, zgranie sił MSO zajmie kilkamiesiecy.
[off]łapie o co chodzi, ale jakoś nikomu wczesniej nie wpadło do głowy zajęcie się tym co zostało z flot planetarnych, zreszta jak trzeba będzie to Eriadu przestanie wpłącać gotówkę do kasy Republiki i wtedy będzie mnie stać na zakup Acc. samodzielnie. Zresztą nie rowumiem tego oburzenia, MSO powstały faktycznie, Tarkin nimi dowodził (podobnie jak kilkoma innymi rzeczami, np siłami policyjnymi Zewnetrznych Rubieży), to co stało się u nas różni się tym, że była dyskusja w senacie, w biografii Tarkina stoi, że poparł go Kanlcerz i wprowadził MSO, bez głosowania. EDIT: Nie moge teraz znaleźć strony gdzie była ta informacja, była ona zawarta w jednej z biografii Tarkina [/off]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Telemachus Rhade
Kapitan
Dołączył: 02 Sie 2005
Posty: 1003
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Tartarus
|
Wysłany: Czw 10:28, 30 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
"Judicator" jest okrętem WFR i nie podlega pańskim rozkazom a jego powrót na Kuat jest podyktowany stratami w sektorze Neimodiańskim.
Od tego rozkazu niema odwołania, wydał go głównodowodzący floty republiki.
Acclamator i jego kontyngent myśliwski mają natychmiast dołączyć do floty stacjonującej na Kuat.
[off] Acclamatory są budowane tylko na potrzeby WFR i przez nią ta budowa jest kontrolowana. Więc nikt nie kupi tego okrętu bez pisemnej zgody głównodowodzącego WFR [/off]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Telemachus Rhade dnia Czw 10:39, 30 Mar 2006, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Wilhuff Tarkin
Komandor Republiki
Dołączył: 02 Sie 2005
Posty: 860
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Eriadu
|
Wysłany: Czw 10:38, 30 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Wiem, że Judiactor jest okrętem WFR i zdaję sobie sprawę, że wstrzymanie wpłat będzie miało reperkusje, ale skoro Eriadu ma być nie bronione to, nie zamierzam pałcić za sam honor należenia do Republiki. Wpłaty wstrzymane, ostatnią prosze cofnąć, musze załatwić sprawę zakupu okrętu (nie Acc, to podałem jako przykład)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Jan Dodonna
Admirał WFR
Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Commenor
|
Wysłany: Czw 10:59, 30 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Chwileczke...
Skoro więc mimo powstania MSO różne planety i tak muszą być bronione przez WFR to jaki jest tego sens? Nie dość, że trzeba wydać dodatkowe pieniądze to jeszcze i tak wymagane jest rozbicie floty bo okazuje sie, że MSO ma dzialać tylko przezciw piratom. Pomijam już nawet dziwny pomysł uniezależnienia tej formacji od WFR co uniemozliwia jakąkolwiek skuteczną współpracę.
Do czasu otrzymania wyjaśnień rozkaz wycofania Judicatora zostaje wstrzymany. Dowódctwo floty chciałoby jednak szybko poznać powody dla którego taka sytuacja miałaby mieć miejsce dlużej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Wilhuff Tarkin
Komandor Republiki
Dołączył: 02 Sie 2005
Posty: 860
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Eriadu
|
Wysłany: Czw 11:02, 30 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Judoicator nie jest już potrzebny, Eriadu podpisało umowę z Molodh Ind. na zakup niszczyciela Hyperion. Sensem istnienia MSO jest zwalczanie piratów, czyli rola do której WFR ma za mało okrętów i ludzi, a rozdzielone floty planetare nie są w stanie sobie poradzić. oczywiście pełnią rolę wsparcia dla WFR w każdej chwili gotowe do wezwania, a do tego przygotowane do tej współpracy dzikei pieniadzom wydanym na standaryzację (wydają poszczególne planety i Republika nic nie traci)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Jan Dodonna
Admirał WFR
Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Commenor
|
Wysłany: Czw 11:18, 30 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Wszystko ładnie pięknie ale w momencie gdy MSO nie będzie podporządkowane dowództwu WFR okazać się może, że w krytycznym momencie wykorzystanie tych sił będzie po prostu niemozliwe. Dowódca grupy operacyjnej WFR nie będzie miał po prostu prawa do użycia tych jednostek, będzie musiał porozumieć się z biurem gubernatora, poczekać na odpowiedź i na przesłanie rozkazów do grupy MSO. Biorąc pod uwagę realia wojenne takie coś może sie okazać zgubne a przynajmnije bardzo ograniczy potencjał jaki mogłyby dawać okręty MSO.
Oczywiście oficjalnym zwierzchnikiem i osoba odpowiedzialna za organizację może być ktokolwiek, ale na wypadek nagłegego zagrożenia to rozkazy oficerów WFR powinny mieć priorytet przed wszystkimi innymi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Wilhuff Tarkin
Komandor Republiki
Dołączył: 02 Sie 2005
Posty: 860
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Eriadu
|
Wysłany: Czw 11:20, 30 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
W ustawie jest zapisane, że w wypadku współpracy siły MSO są podporządkowane WFR, w każdej sytuacji, bez względu na stopień oficera MSO
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Jan Dodonna
Admirał WFR
Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Commenor
|
Wysłany: Czw 11:46, 30 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
W wypadku współpracy?
"- Admirale, dostajemy w dupe, nie mozna wezwac posikow MSO?
- Nie, nie było powiedziane, że w tej misji współpracujemy z ich silami."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Wilhuff Tarkin
Komandor Republiki
Dołączył: 02 Sie 2005
Posty: 860
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Eriadu
|
Wysłany: Czw 11:49, 30 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Nadinterpretacja, jeśeli WFR będzie potrzebował wsparcia, to jest chyba oczywiste, że MSO zostanie skierowane bezzwłocznie pod rozkazy oficera dowodzącego WFR. Łatwiej i szybciej połączyć się z centralą MSO, niż z każdą flotą planetarna osobno i engocjować, czy przyjadą z pomoca
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Jan Dodonna
Admirał WFR
Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Commenor
|
Wysłany: Czw 12:58, 30 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Ale to sprawia, ze pojawia sie dodatkowe ogniwo w lancuchu dowodzenia wydluzajace cala procedurę.
Osobiście chętnie bym zobaczył dokładne plany tego jak miałoby wyglądać i działać MSO. To co widze narazie to jedynie jakieś niejasne ogólne założenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Wilhuff Tarkin
Komandor Republiki
Dołączył: 02 Sie 2005
Posty: 860
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Eriadu
|
Wysłany: Czw 13:10, 30 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Każda planeta posiada siły obronne (mam rację?), część/całość tych sił deleguje do Sektorowego Oddziału MSO. Tam siły są trzymane w ciągłej gotowości pod jednym dowódcą. Nad siłami sektorowymi czuwa centrala MSO na Eriadu, pracujący tam sztab jest odpowiedzialny za kierowanie sił na zagrożone odcinki (oczywiście siły w razi większego zagrożenia są koncentrowane z kilku sektorów). Teraz przykładowa sytuacja:
a)przed powstaniem MSO
Oddziały Republiki toczą ciężka walkę o planetę X, w pobliżu znajdują się floty planet Z i Y. Siły republikańskie zaczynają przegrywac, ale pojawienie się sił planet w wypadku sił Z jest niemożliwe, z powodu braku zgody rzadu planety, a w przypadku sił Y jest kłopotliwe, gdyż dowódca tych sił nie chce się podporządkować rozkazom dowódcy sił Republiki.
b)po powstaniu MSO
Oddziały Republiki toczą ciężka walkę o planetę X i zaczynają przegrywać, wtedy następuje połączenie z bazą koordynacyjną na Eriadu, a oficer kierujący pracą sztabu kieruje na pole walki siły danego sektora, przygotowując również siły z innych sektorów na wypadek potrzeby. Siły przybywają natychmiastowo w szyku bojowym, uprzedzone o sytuacji, Dzięki wspólnym treningom i manewrom są przygotowane do współdziałania, a dowodzący tymi siłami, automatycznie podporządkowywuje się dowódcy WFR.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Żbik
Wredny kocur
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 777
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Twojego najgorszego koszmaru
|
Wysłany: Czw 13:19, 30 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Uwaga:
sytuacja b) bedzie miala miejsce w momencie przeglosowania centralnego zarzadzania MSO, jesli zwyciezy opcja Tarkin jest koordynatorem ale wladzaja jest w sektorach bedzie to wygladac tak:
c) Oddziały Republiki toczą ciężka walkę o planetę X (nie należącą jeszcze do Rep) i zaczynają przegrywać, wtedy następuje połączenie z bazą koordynacyjną na najbliższej plancecie, a sztab lokalnych sił decyduje ile wojsk może wysłać jako wsparcie, aby zbytnio nie uszczuplić sił własnych. informacja o tym zostaje wysłana na Eriadu i do sąsiednich systemów. Siły przybywają z dość dużym opóźnieniem, wynikającym z konieczności zebrania tych wszystkich wojsk. Dowódca tego korpusu podporządkuje się prowadzącemu bitwe, bo sam za bardzo sie nie zna. Siły jakie przybeda odbiegaja wyszkoleniem, koordynacją, poziomem technicznym i moralnością od jednostek WARu.
Gdyby MSO nie było być może wyglądałoby to tak:
d) Oddziały Republiki toczą ciężka walkę o planetę X (nie należy do rep) i zaczynają przegrywać, wtedy następuje połączenie z najbliższą planetą,ta decyduje czy wysyła wsparcie (niewielkie) lub nie, wysyła informacje do sąsiednich planet które też mogą wysłać flote (niewielką) A dowodzący tymi siłami, automatycznie podporządkowywuje się dowódcy WFR. Siły jakie przybeda odbiegaja wyszkoleniem, koordynacją, poziomem technicznym i moralnością od jednostek WARu.
Oczywiście pieniądze można przeznaczyć na flote Auxilie
e) Oddziały Republiki toczą ciężka walkę o planetę X (nie należy do rep) i nie zaczynają przegrywać bo wspierają je już jednostki Auxili z sąsiednich planet ściągnięte wecześniej. całośc z założenia jest podporządkowane WFR. Jedostki Auxili są lżejsze i może gorzej wyszkolone niż WFR ale zawsze oczko wyżej niż MSO (bo akademia na Tartarus)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Wilhuff Tarkin
Komandor Republiki
Dołączył: 02 Sie 2005
Posty: 860
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Eriadu
|
Wysłany: Czw 13:55, 30 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Dobra, przekonałes mnie. Trzeba teraz odkręcić kilka rzeczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Wilhuff Tarkin
Komandor Republiki
Dołączył: 02 Sie 2005
Posty: 860
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Eriadu
|
Wysłany: Czw 17:29, 30 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Odkręcone, a na przyszłość wystarczy mi wszystko zwyczajnie wyłożyć. Ze mną da się dojść do porozumienia (naprawdę). Tarkin jako wojskowy, chyba musi, pradoksalnie, naprawić relacje z wojskiem
Edit: Jakby ktoś nie doczytał, środki idą na Auxilię, która jednak będzie bardziej efektywna od MSO (wbrew temu co początkowo sądziłem)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Telemachus Rhade
Kapitan
Dołączył: 02 Sie 2005
Posty: 1003
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Tartarus
|
Wysłany: Czw 19:32, 30 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
[off] Śmiem twierdzic że w świetle ostatnich zadarzeń okazuje się że Hyperion znacznie przewyższa Acclamatora w zadaniach walki w przestrzeni.[/off]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Wilhuff Tarkin
Komandor Republiki
Dołączył: 02 Sie 2005
Posty: 860
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Eriadu
|
Wysłany: Czw 19:37, 30 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
[off]Ale jak każdy prototyp jest nekany chorobami wieku dziecięcego. Wiem, że do walki z okretami jest lepiej niz dobrze przygotowany, ale wadą bedzie w tym momencie załoga[/off]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Vissan
Baron // Komandor WFR
Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Rahab, miejsce o 100% stężeniu niekanoniczności (teraz już tylko 50%)
|
Wysłany: Pon 22:17, 17 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
[Tak przeglądam sobie te rozmówki i tak sobie myśle - Eriadu jest otoczone przez 5 systemów sepków.
Jeśli ktoś tam u nich pomyśli to po Nemoidii wyślą tam parę statków i Eriadu leży i kwiczy. Pomijając spory o MSO i Judicatora to wypadałoby nad tym pomyśleć. Z innych kwestii - oczywiście tylko pod rozwagę panom oficerom - nie wiem jak skończy się moja misja, ale sądzę żę opłacałoby się zająć Thyferre.]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Jan Dodonna
Admirał WFR
Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Commenor
|
Wysłany: Pon 22:32, 17 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Oplacałoby sie raczej zakończyć obecną misję na Neimodii ale cos cięzko z tym idzie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Telemachus Rhade
Kapitan
Dołączył: 02 Sie 2005
Posty: 1003
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Tartarus
|
Wysłany: Pon 22:37, 17 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Ja bym to nazwał Kampanią ... zreszto sprawa MSO i Judicatora została już dawno rozwiązana .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|