|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Generał Grievous
Generał Separatystów
Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 959
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Kantyny
|
Wysłany: Sob 17:41, 13 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Wypuścić 4 eskadry myśliwców na myśliwce Republiki. Okręty w pozycji obrony, czekamy na pomoc z Sullust natychmiast gdy sie zjawią posiłki atak na okręty wroga! Tabmo C'zwar dowodzi wypuszczonymi myśliwcami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|
|
Tabmo C'zwar
Kapitan Republiki
Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Corellia
|
Wysłany: Sob 18:45, 13 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Czarny V-19, który odłączył się od reszty republikańskich maszyn był trudny do odróżnienia w czerni kosmosu. Tabmo zauważył go dopiero, gdy z hiperprzestrzeni wyszły krążowniki typu Acclamator.
-Lancer Jeden i Lancer Dwa osłaniajcie mnie, reszta osaczyć i zniszczyć pozostałe V-19, nikogo nie zostawiać przy życiu- wydał rozkazy.
Na potwierdzenie jego słów w eterze usłyszał 24 podwójne overy. Następnie przełączył komunikator na częstotliwość Grievous’a.
-Tabmo, przydzielam ci jeszcze cztery eskadry, zrób z nich dobry użytek.
-Zrozumiałem generale- C'zwar ponownie zmianił częstotliwoś, wydał krótki rozkaz i wszystkie cztery eskadry dołączyły do dwóch pozostałych w eliminacji V-19 przybyłych przed Acclamatorami.
-Biorę lidera- Tabmo podciągnął drążek sterowy w górę i przechyli go w lewo. Myśliwiec natychmiast zareagował na ruch pilota, poderwał nos i obrócił się w kierunku czarnego V-19. C’zwar spojrzał na dane wyświetlane przez HUD: trzy kliki do celu. Lecieli teraz prosto na siebie. Separatysta przełączył lasery w tryb pojedynczego strzału. Zapewniało mu to możliwość zasypania przeciwnika ogniem, a celowi było trudniej uniknąć ostrzału w wypadku starcia czołowego.
-Zaraz zobaczymy, na co cię stać- powiedział sam do siebie, gdy HUD wyswieylił dystans 2 klikow do celu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
wasylij
Game Master
Dołączył: 30 Lip 2005
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sob 20:22, 13 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
[off]Flota z Sullust jeszcze nie przybyla!! Arnn Kavlun, to że mam klopoty z kompem nie znaczy, że masz prawo pisac takie rzeczy za mnie! Post został skasowany a dla Ciebie ostrzeżenie...[/off]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
wasylij
Game Master
Dołączył: 30 Lip 2005
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sob 20:33, 13 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Okręty Federacji ustawiają się w obronną linię.Na prawej flance jeden z nich trafiony celną serią z Acclamatora wybucha w kuli ognia. Generał Grievous obserwuje to ze swego statku dowodzenia w centrum.
Geonozjańskie myśliwce spotykają się z Torrentami po środku bitwy by tam stoczyć bój.
Tymczasem Tabmo C'zwar staje twarzą w twarz z przywódcą myśliwców wroga. Rozpoczyna się pojedynek między nimi, dziejący się pośród separatystycznej floty...
Jak na razie żadnych wiadomości z Sullust.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Generał Grievous
Generał Separatystów
Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 959
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Kantyny
|
Wysłany: Sob 22:04, 13 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Flota ponosiła coraz cięższe straty.Generał Grievous widząc sytuacje postanowił działać.
- Gdy przejde na okręt atakujemy flote republiki- odezwał się do oficera stojącego na mostku-Wszystkimi siłami.
-Tak jest Sir-odpowiedział cięzko przerażony.
Grievious odwrócił się do Neimoidianina
-Wicekrólu, przenosze się na inna jednostek aby wspomóc flote. Zaraz po tym jak opuszcze statek prosze skakać wprost na Sullust i prosze czekać tam na mnie.
-Ale czemu ??-zapytał przerażony-Czy grozi nam aż tak wielkie niebezpieczeństwo ??
Generał nie odpowiedział, obrócił się i wyszedł z mostka cięzkim krokiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Arnn Kavlun
Gość
|
Wysłany: Sob 22:10, 13 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
[off-top]Wasyl z całym szacunkiem ale mi tez forum nawalało. Miałem zamiar to umieścić i to zrobiłem. Dopiero pózniej zorientowałem się jakie bzdury napisałem ale nie dalo sie tego skasowac. I gdzie to ostrzezenie? Czyzby sumienie? [/off-top]
|
|
Powrót do góry » |
|
|
wasylij
Game Master
Dołączył: 30 Lip 2005
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Nie 13:17, 14 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Trwa pojedynek między Tabmo C'zwarem a dowódcą republikańskiej eskadry.
Oba myśliwce lecą w soim kerunku zasypując się lwainą bezskutecznego ognia.Jeszcze zanim na dobre się mijają, Republikanin , który własnie wykonywał kolejną beczkę, przerywa ją, jednocześnie wciskając lewy pedał kierunku, i odpychając drążek. Gwałtownie zwalnia co pozwala mu dalej zacieśnić manewr. Gdy tylko kończy nawracanie przywraca pełny ciąg silnikom.Spodziewając się, że przeciwnik też wykona swój manewr, Republikanin natychmiast rozpoczyna stary i niezbyt już popularny manewr Immelman'a. Najpierw obniża pułap lotu odrobinę tylko po to, żeby przejść w niedokończoną pentlę, przerywając ją, gdy zmienia kurs o 180 stopni i przechodzi w pół-beczkę. Znów mając przeciwnika na celu Republikanin posyła kilka strzałów celując tuż nad przeciwnikiem, aby zmusić go do lotu w dół. Mimo iż nadal sporadycznie ostrzeliwywuje przeciwnika, to nie wyrządza mu jeszcze żadnych szkód.
Myśliwiec Unii natychmiast uskakuje w prawo, kołysząc się na boki, po czym nurkuje i skręca w lewą stronę. Republikanin perfekcyjnie powtarza ten manewr. Parę sekund później Separatysta uchyla się ponownie na prawo, tym razem jednak zmniejszając ciąg do jednej trzeciej i wykonując błyskawiczny nawrót przez lewą burtę, na podążający za nim myśliwiec. Tym razem pilot V-19 jest zmuszony poderwać swoją maszynę w górę, aby uniknąć kolizji. Daje to separatyście czas tylko na to, aby wyrównać poziom tarcz, gdyż po chwili jego przeciwnik ponownie wchodzi na jego szóstą. Separatysta błyskawicznie przesyła więcej energii do silników, równocześnie ograniczając jej dopływ do laserów, następnie przechodzi do wykonania skomplikowanego szeregu uników. Strzały z republikańskiej jednostki, co chwila muskają myśliwiec Konfederacji, żaden z nich nie jest jednak na tyle bezpośredni, aby spenetrować nadwątlone tarcze.
W pewnym momencie Separatysta zamyka przepustnice, odwraca ciąg i wrzuca go z powrotem, spodziewając się, że przeciwnik zaraz go powtórzy. As republiki uświadomia sobie, że popełnił błąd już po paru sekundach i zaczyna błyskawicznie piąć się w górę. Role się odwracają, gdy Separatysta otwiera przepustnice na pełną moc, równocześnie wnosząc się za uciekającym przeciwnikiem. Celownik na jego HUD’zie świeci na zielono, Separatysta nie wypuszczając celu z środka HUD’a ustawia lasery na sprzężony tryb strzelania i trzy razy wciska spust. W kierunku Torrenta mknie śmiercionośna salwa, jednak pierwszy strzał zatrzymuje się na tarczach, a dwa pozostałe nie trafiają w cel, który teraz kieruje się w stronę jednego z okrętów.
Oba myśliwce rozpoczynają morderczy pościg pomiędzy statkami Federacji. Raz po raz manewrując by uniknąć wszędzie obecnych smug turbolaserów. W końcu spatykają się znowu by lecieć prosto na siebie.
Po raz kolejny zmierzają na czołowe - po przeciwnej stronie okrętu. Republikanin przestawia tarcze dziobowo i ustawia zbieganie się laserów na 150 metrów. Gdy obaj przeciwnicy spotkają się znowu rozpoczyna się ostrzał i uniki. Po którymś z rzędu trafieniu tarcze na Torrencie mrugają i opadają, gdy przeciwnik śmigna za niego.
Nagle republikański myśliwiec, wykorzystując wolną drogę niknie z pola widzenia wchodząc w hiperprzestrzeń....
Tabmo spogląda w miejsce, gdzie jeszcze przed chwilą znajdował się jego przeciwnik i klnie w duchu, że nie miał okazji by dokończyć sprawę. Ale ma wrażenie, że jeszcze się spotkają...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
wasylij
Game Master
Dołączył: 30 Lip 2005
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Nie 14:44, 14 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Sytuacja jest zła dla dla floty separatystów. Okręty liniowe Republiki zdołały zniszczyć już sześć statków Federacji, tracąc jedynie dwa spośród swoich.
Wszędzie wokół walczących jednostek toczy się walka myśliwców. Tutaj straty wydają się równomierne, chociaż jedna z eskadr Republiki właśnie zdołała dobić kolejny, siódmy już statek Konfederacji.
Nagle na wektorze prowadzącym z kierunku Sullust wyskakuje z hiperprzestrzeni dwanaście ciężkich fregat Unii Technokratycznej!
Te nowoprzybyłe statki od razu ustawiają się w pozycjach bojowych i rozpoczynają ostrzał krążowników republikańskich!
Wygląda na to, że flota Republiki z wygrywającej pozycji nagle znalazła się w potrzasku, atakowana z obu stron!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Generał Grievous
Generał Separatystów
Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 959
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Kantyny
|
Wysłany: Nie 20:11, 14 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Pod maską Grievousa pojawił sie grymas, który mógł przypominać lekki usmiech.
-Atak na najbliższe statki Repbuliki! - powiedział do najbliższego oficera
-Generale, a co z myśliwcami? - spytał jeden z żołnierzy stojąych obok panelów kontrolnych.
-Mają atakować okręty wroga! Im szybciej ich zniszczymy tym lepiej. - odpowiedział i udał się bliżej stołuj z hologramem aby przyjrzeć się dokładniej bitwe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Arnn Kavlun
Gość
|
Wysłany: Nie 20:56, 14 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
*Na mostku*
Arnn stał patrząc na pole bitwy.
-Nędzne psy-zakloł
Jego okręty były gotowe do ataku, tak jak pozostałe 13 fregat które najerzone były broń.
-Prosze otworzyć ogie-powiedział do oficera ogniowego-Żadnej litości
2 statki republiki zamieniło się w kule ognia.
|
|
Powrót do góry » |
|
|
wasylij
Game Master
Dołączył: 30 Lip 2005
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Nie 21:50, 14 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Wzięta w kleszcze flota Republiki zaczyna manewrować, przygotowywując się do ucieczki. Jest jasnym, że zamierzają skakać w hiperprzestrzeń.
Na mostku okrętu dowodzenia generała Grievousa łącznościowie wykrzykuje:
-Sir zdołaliśmy odebrać sygnał nieprzyjaciela skierowany w głąb systemu Lok. Brzmi on następująco:
"Siły wroga wpadły w *trzaski*, czekamy na *trzaski* uderzeniową pozorując ucieczkę"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Arnn Kavlun
Gość
|
Wysłany: Nie 22:11, 14 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
*Na mostku*
-To jest podstęp- mruczał pod nosem Arnn
Sytacja była na tyle delikatna iż to on decydował o losach tej bitwy. Jego decyzja może przynieść zwycięstwo lub przegraną
-Odpalic ze wszystkich dział w statki republiki, nikt nie ma prawa przeżyć-rozkaz Arnn nawet nie patrząc na ofcierów był przekonany o swojej racji.
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Tabmo C'zwar
Kapitan Republiki
Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Corellia
|
Wysłany: Nie 23:00, 14 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
HUD wyświetlił żółty, następnie czerwony prostokąt. Tabmo wdusił klawisz spustu wypuszczając torpedę w stronę jednego z V-19. Następnie wywołał skrzydłowego i gdy linie generowane przez HUD ponownie rozjarzyły się na czerwono wystrzelił ponownie. Liczby symbolizujące dystans pomiędzy pociskami, a ich celami malały gwałtownie. Ich piloci, dramatycznie próbujący uniknąć ostrzału capital shipów nie byli w stanie zareagować dostatecznie szybko. Pierwsza torpeda dosięgła myśliwca i rozniosła go na strzępy. Kilka sekund później drugi Torrent eksplodował. Tabmo poderwał swoją maszynę do góry i rozejrzał się za następnym celem.
Bitwa trwała już grubo ponad godzinę, a on od momentu spotkania z czarnym V-19 latał jak w transie. Niespodziewanie w głośniku jego hełmu rozbrzmiał niezrozumiały owadzi świergot. Natychmiast odczytał na ekranie komputera nawigacyjnego przetłumaczoną wiadomość, w duchu dziękując wynalazcy tego urządzenia.
-Przyjąłem, biorę pierwszych dwóch z lewej- Tabmo odpadł w lewo za swoim Geonosjańskim skrzydłowym. Kierowali się teraz w stronę klucza republikańskich maszyn. C’zwar przełączył broń na lasery i przyśpieszył wychodząc przed Geonosjanina. Najbliższy cel załatwił atakując, nic niespodziewającego się klona, z boku, posyłając w jego stronę osiem par zielonych promieni. Drugi z republikanów natychmiast zanurkował i przyśpieszył, ale i to go nie uratowało, ponieważ w tej samej chwili HUD C’zwar'a potwierdził zablokowanie celu. Dwadzieścia sekund później Torrent eksplodował spektakularnie w skutek uderzenia torpedy protonowej. Owadzi skrzydłowy Tabmo również nie próżnował, chwile wcześniej zniszczył jednego V-19, a teraz jego lasery właśnie uderzyły w skrzydło ostatniego z myśliwców w pobliżu. Torrent wpadł w niekontrolowany korkociąg i jego pilot później dokonał żywota w kolizji z tarczą jednego z okrętów separatystów.
Tabmo spojrzał na informacje wyświetlane przez HUD, poczym obrócił swój statek o 45 stopni i skierował się w kierunku okrętu flagowego.
-Sithowe nasienie- zaklną sam do siebie- To już trzeci raz podczas tej bitwy. Shadow Hunter prosi o pozwolenie na lądowanie w celu uzupełnienia zapasu torped protonowych.
-Przyjąłem Shadow Hunter, możesz lądować, przesyłam wektor podejścia
Minutę później myśliwiec C’zwar’a dotknął metalicznej podłogi hangaru gdzie już czekali technicy…
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
wasylij
Game Master
Dołączył: 30 Lip 2005
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon 0:27, 15 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Flota Republiki kontynuje swój odwrót. Pomimo ciężkiego ostrzału ze strony separatystycznej floty, dowódcy Republiki utrzymują zimną krew i próbują koordynować ruchy swoich statków tak, by minimalizować straty.
Myśliwce Republiki, dotychczas gromione przez geonozjan wycofują się do hangarów swoich macierzystych jednostek. Wiele z nich ginie pod ogniem laserowych działek ścigających ich maszyn.
-Odpalic ze wszystkich dział w statki republiki, nikt nie ma prawa przeżyć!!!- Arnn Kavlun wydaje rozkaz do swoich statków. Te koncentrując swój ogień na pobliskim Acclamatorze rozrywają go na strzępy, zanim ten wykonuje swój skok w nadświetlną.
Jedna z eskadr wroga rozpaczliwym atakiem uszkodza ciężko fregatę Unii, by dać czas na ucieczkę chronionemu przez nie okrętowi. Zaraz po tym zamieniają się w szczątki, zniszczeni prze nadciągające myśliwce separatystów.
Po chwili Republika ucieka z pola bitwy, jak tchórze którymi są. Walka kończy się ze strarami ośmiu okrętów Federacji i pięcioma zniszczonymi Acclamatorami po stronie Republiki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Darth Sidious
Sith
Dołączył: 01 Sie 2005
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ????
|
Wysłany: Pon 1:26, 15 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Podczas gsy flota separatystów wykonuje bezpieczny już skok na Sullust, Hrabia Dooku kontaktuje się z Lordem Sidiousem by zdać mu raport...
-Mój panie, flota...-Dooku zaczyna.
-Wiem o wszystkim Lordzie Tyranusie i jestem...zadowolony. Wszystko potoczyło się dokładnie tak, jak to zaplanowałem. Bitwa nad Lok jest tylko początkiem splotu zdażeń, który wstrząśnie całym sektorem. Ale na to będzie trzeba poczekać.
Twoi poplecznicy zdołali ochronić tego robaka Gunray'a. Dobrze, jago pieniądze przydadzą się wkrótce. Dysponujcie jego siłami wedle woli, skontaktuję sie z tobą wkrótce...
[off]Koniec misji. Najpóźniej do wtorku w dziale Korriban dostępne będą pełne staty floty, armii droidów, stoczni itp.[/off]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
|
|