Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wisznu
Mroczne widmo
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:51, 15 Sty 2008 Temat postu: Spartański opór |
|
|
GM: Wisznu
Gracze: A'sharad Hett
Metalorn 0725:0017 - miasto Termin
Pilot LAATA zgodnie z nowymi "poleceniami" poprawił kurs opuszczając kanonierkę w jeden z kraterów które gęsto zdobią cały Metalorn.
Lśniące oczy padawana wyrażały wystarczająco zadowolenie ze spełnione zachcianki które klony chcąc czy nie chcąc musiały spełnić. Jakikolwiek by był ich dowódca musiały usłuchać, tego żądały ich własne geny, bezwzglednego posłuszeństwa.
Ponadprogramową wycieczkę początkowo ustawioną na inspekcje fortyfikacji przerwał drugi LAAT. A'sharad wychylił się z LAATa, jego długi warkocz zygzakował tak jak dyktował mu wiatr.
Mija już piąty dzień odkąd WAR przydzieliła A'sharada Hetta i jego padawana Bhata Jula nad dowodzeniem siłami okupacyjnymi tej planety. Utrzymanie tej planety było kluczowe nie tylko ze względu na skąpy budżet Republiki ale i propagandę, jest to jak do tej pory jedyny świat który udało sie republice zdobyć i utrzymać. Jego strata mogła by mieć nieodwracalne konsekwencje. Stąd pierwsze rozporządzenie poprzedniego dowódcy sił tej planety - "okopać się".
Gdy LAAT A'sharada zbliżył się na tyle blisko drugiego by mistrz mógł zacząć lekcję o nie nad używaniu swoich kompetencji, padawan niespodziewanie wyciągnął rękę w górę.
- Mistrzu !
Za nimi, wysoko w przestworzach pojawiło się niecodzienne widowisko. Fala kolejno następujących eksplozjo rozjaśniała noc kierując się ku ziemi. Wyglądało to tak jak by od samej góry zapalały się dziesiątki małych lampek które stopniowo włączają się po sam dół po czym od tego samego kierunku kolejno gaszną. Zanim jednak eksplozje dotarły ziemi, ustały. Z miasta nadeszła wiadomość.
- Generale proszę wracać do centrum dowodzenia... mamy problem.
LAATY wracały do stolicy. Na ziemi żołnierze na złamanie karku dołączali do swoich jednostek, maszyny kroczące i repulsorowe uruchomiały sie i zajmowały pozycje. A wszystkiemu temu towarzyszyły krzyki dowódców które poganiały te procesy. Cała planeta była zaalarmowana.
Centrum dowodzenia wojsk republiki było ulokowane w podziemnym kompleksie pod ratuszem, takie same zastosowanie miał u poprzednich właścicieli.
Gdy A'sharad wszedł wraz z padawanem do głównego pomieszczenia, trzech klonów do tej pory pochylających się nad dużym stołem natychmiast stanęli na baczność. Gdy A'sharad się zbliżył okazało się że stół jednocześnie wytwarzał holoprojekcje całego systemu.
- Sir - Zaczął jeden z klonów - Parę minut temu do systemu wskoczyło setki sond które przeczesywały cały obszar wokół Metalornu, próbowały się się dostać też do powierzchni ale udało nam się w końcu ich powstrzymać. Nie wiemy co dokładnie zdołali przesłać do mcierzystych jednostek przed zniszczeniem. "Arrow of Hope" Powiadomił już o tym dowództwo WFR i jak pewnie już widział, postawiliśmy wojsko w gotowości.
Włączył się kolejny alarm, ściany pomieszczenia zaczęły być przesycane czerwienią a charakterystyczny dźwięk był wstanie postawić na nogi nawet najbardziej nieprzytomnego słuchacza. Na wyświetlanej holograficznej mapie pojawiały sie nowe obiekty które z pewnością nie należały do WFR. Dwa Munificieny które błyskawicznie namierzyły wracający z patrolu „Ka'rta Tor” ostrzelały go salwą ze swoich słynnych dziobowych dział, okrętem republiki zatrzęsło.
- Cholera - powwiedział jeden z klonów - użyli sond by wiedzieć gdzie dokładnie uderzyć. Za minutę Munificienty powtórzą salwę musimy coś zrobic Generale inaczej „Ka'rta Tor” będzie stracony. Jakie rozkazy ?
Hełmy wszystkich trzech klonów skierowały się na A'sharada Hetta.
***************************************************************
[link widoczny dla zalogowanych]
Republika:
- 1 Eskadra Myśliwców typu N-4
- 1 Eskadra Myśliwców typu N-4
- Acclamator „Sun Warrior” - 90/180/100/100 (osłony/kadłub/uzbrojenie/silniki)
- - 1 Eskadra Myśliwców typu: Cloakshape
- - 1 Eskadra myśliwców typu: V-19 Torrent
- Acclamator „Arrow Of Hope” - 90/180/100/100
- - 1 Eskadra Myśliwców typu: Cloakshape
- - 1 Eskadra myśliwców typu: V-19 Torrent
- Acclamator „Ka'rta Tor” - 60/180/100/100
- - 2 Eskadry Myśliwców typu: Cloakshape
- Rancor "Rancor" - 100/100/100/100
- Golan - 50/320/100/100
Powierzchnia:
- 15 Eskadr Myśliwców typu V-19 Torrent
- 24 tys. klonów
- 32 tys. żołnierzy Auxilia
Konfederacja:
- Munificient
- Munificient
- LH
- Diamond Cruiser
- Diamond Cruiser
- 3 eskadry Vulture
[off] Tak by to wyglądało. Gdybyś miał pytania napewno gracze lub ja będą w stanie ci pomóc. Co do liczebności wojsk to niedługo ulegnia ona pewnej modyfikacj. Dlatego że wejdzie w życie niwy system bitewny wojsk lądowych. Miłej gry życzę [/off]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wisznu dnia Wto 22:38, 15 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|
|
A'Sharad Hett
Mistrz Jedi
Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tatooine
|
Wysłany: Czw 16:28, 17 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Pięć dni bezczynności i względnego spokoju uśpiły czujność Jedi. A’Sharad wykorzystywał ten czas na kontynuację rozpoczętej przez poprzedniego dowódcę garnizonu operacji umacniania planety na wypadek sytuacji takiej, jak ta, lecz polegał w tej sprawie na wiedzy i doświadczeniu dowódcy tutejszego garnizonu klonów, sam zaś zajął się swoim padawanem, który wiele się musiał jeszcze nauczyć o Mocy ... i odpowiedzialności.
Skup się. zganił się w myślach Jest zadanie do wykonania tu i teraz.
Szybkim spojrzeniem objął ekran z wyświetloną mapą sytuacji taktycznej.
Źle. Mają dużą przewagę i inicjatywę. Ale najpierw rzeczy najważniejsze.
„Ka'rta Tor” był wystawiony na ostrzał, a właściwie odstrzał jak kaczka. Mógł przetrzymać maksymalnie 5 salw, zanim zamieni się w piękny fajerwerk na niebie Metalornu. Wychowanie wśród Ludzi Pustyni zaowocowało natychmiast.
- Niech „Ka’rta Dor” natychmiast wykona skok w nadprzestrzeń. 5 sekund. Pełna moc na tarcze, reszta na silniki – unik, to jedyne, co można było zrobić w tej sytuacji. Instynkt podpowiedział mu, że to będzie najlepsze rozwiązanie, a ponieważ najbliższa planeta była trochę dalej, więc na pewno nie powinni mieć problemów. Jednak z pewnym niepokojem czekał, co wyniknie z podjętych działań.
Owrócił się do swoich podwładnych.
- Sprawdzić wektor wyjścia wrogiej grupy z nadprzestrzeni i wysłać w tamtym kierunku sondy. Chcę wiedzieć, czy nie czeka nas większa niespodzianka.
- Sprawdzić wektory wyjścia sond nieprzyjaciela. Jeśli były inne niż wektor wyjścia tej grupy, również sprawdzić sondami te kierunki.
- Raport z „Rancora”, czy coś wykrył. W szczególności z drugiej strony planety.
- Niech Acclamatory zaczną się ruszać. Eskadry N-4 niech zgrupują się przy Acclamatorach. Raport z N-4, ile im jeszcze zostało paliwa.
- Przygotować dwie doborowe kompanie klonów do zasilenia załóg stacji orbitalnych.
- Nawiązać łączność z głównodowodzącym WFR i przedstawić mu sytuację.
Już opanowany, spokojnie wydawał polecenia. To była wojna i nie było miejsca na panikę, która zbyt łatwo mogła się przenieść na żołnierzy, a on tu dowodził.
Klony natychmiast ruszyły, aby wypełnić powierzone im zadania.
- Mistrzu, a co ze mną? – nieśmiało zapytał Bhat.
- Cierpliwości, mój padawanie. Ty również będziesz miał zadanie w czasie tej bitwy. – odparł A’Sharad, czekając na skutki wydanych poleceń.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez A'Sharad Hett dnia Sob 13:24, 26 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Wisznu
Mroczne widmo
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:46, 25 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Metalorn 0725:0029 - miasto Termin
- Generale - odparł jeden z klonów - sondy wyszły z tego samego wektora, tego jesteśmy pewni. Jednak nie mamy sprzętu o który Generał prosi, to siły garnizowe nie grupa zwiadowcza.
- Rancor melduje ze druga strona planety jest wolna od podejrzanych okrętów - odparł drugi - również od golana po drugiej strony planety nie mamy nie pomyślnych meldunków,
Pojawił się trzeci klon który w czasie odpowiedzi swoich pobratyńców wyszedł na chwile do pokoju obok wydając podkomendnym rozkazy.
- Właśnie wydałem instrukcje by bezwłocznie 10 wypełnionych LAATów skierowało się na golana by uzupełnić jego ochronę. N-4 zgodnie z rozkazami wracają w okolice golana a Acclamatory zwracają się w kierunku wroga. Niestety może to potrwać bardzo długo, są mało zwrotne. Dowództwo WFR zostało już powiadomione o sytuacji przez "Arrow of Hope".
A'sharad obserwował na holograficznej mapie kolejne zmiany. „Ka’rta Dor” pomyślnie wskoczył w hipera i mikroskok dalej zameldował o gotowości do dalszej służby. Tymczasem z LH wyleciały dodatkowe 4 eskadry Vylrure i dwa statki desantowe separatystów. Wszystkie kierowały się w stronę planety. Oznaczenia na mapie informowały także że z LH wyleciały 3 eskadry droid bomberów które narazie stoją w bez ruchu, jak cała separastyczna flota po ucieczce „Ka’rta Dor”.
***************************************************************
[link widoczny dla zalogowanych]
Republika:
- 1 Eskadra Myśliwców typu N-4
- 1 Eskadra Myśliwców typu N-4
- Acclamator „Sun Warrior” - 90/180/100/100 (osłony/kadłub/uzbrojenie/silniki)
- - 1 Eskadra Myśliwców typu: Cloakshape
- - 1 Eskadra myśliwców typu: V-19 Torrent
- Acclamator „Arrow Of Hope” - 90/180/100/100
- - 1 Eskadra Myśliwców typu: Cloakshape
- - 1 Eskadra myśliwców typu: V-19 Torrent
- Acclamator „Ka'rta Tor” - 65/180/100/100 - poza strefą walk
- - 2 Eskadry Myśliwców typu: Cloakshape
- Rancor "Rancor" - 100/100/100/100
- Golan - 50/320/100/100
- 10 LAATów - to te niebieskie kropki
Powierzchnia:
- 15 Eskadr Myśliwców typu V-19 Torrent
- 7 regimentów klonów
- 2 regimenty ciężkie
- 10 regimenty piechoty Auxilli
- 3 regimenty repulsorowe Auxilli
Konfederacja:
- Munificient
- Munificient
- LH
- Diamond Cruiser
- Diamond Cruiser
- 7 eskadry Vulture
- 2 desantowce typu C-9979
- 3 eskadry droid bomverów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Raven IX Thorne
Admirał WFR
Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ansion
|
Wysłany: Sob 22:22, 26 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
- Generale- zameldował jeden z klonów obsługujących comm linki- Mamy połączenie holonetowe z Kuat. Dostaliśmy nagraną wiadomość z samego dowództwa.
Na konsoli przed Hett'em pojawił się hologram przedstawiający Admirała Thorne'a. Oficer skinął z szacunkiem głową na powitanie, po czym powiedział:
- Witam generale Hett. Odebraliśmy wasze wezwanie i zaczęliśmy orgzanizować odsiecz w momencie pojawienia się informacji o sondach. Pomoc jest w drodze i liczę na to, że uda wam się utrzymać system do momentu jej nadejścia. Analitycy uważają to za możliwe biorąc pod uwagę liczbę myśliwców, jakie posiadacie. Jednak wiem, że analizy to jedno, a rzeczywistość - drugie.
Jednak wierzę w Ciebie, Mistrzu Hett i wiem że zdołasz się obronić.
Pomoc jest w drodze. I niech moc będzie z wami...-hologram zgasł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
A'Sharad Hett
Mistrz Jedi
Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tatooine
|
Wysłany: Nie 11:46, 27 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
A’Sharad patrzył na ekran taktyczny obserwując, jak potężne okręty zaczynają swój powolny taniec w przestrzeni. Nagle jeden z nich zniknął. Jedi uśmiechnął się półgębkiem.
Przynajmniej nie straciliśmy „Ka’rta Dor” pomyślał.
Z Lucernhulka wyleciały dodatkowe eskadry myśliwców oraz bombowce i dwa statki desantowe, które pod eskortą skierowały się na planetę.
Zaczęły spływać meldunki o sytuacji i teraz był czas na zastanowienie się na następnymi posunięciami.
- Panowie, proszę do mnie – powiedział do dowódców klonów - Zestawić połączenie holonetowe z kapitanami okrętów na orbicie oraz wezwać dowódcę garnizonu Auxilli. Musimy ustalić plan działania.
Czekał cierpliwie, aż wszyscy, którzy mieli brać udział w radzie wojennej, zbiorą się wokół mapy.
- Panowie, sytuacja jest wam znana. Musimy ustalić teraz plan działania. Na początek dobra informacja od admirała Thorne'a - pomoc jest w drodze. – zagaił A’Sharad i natychmiast przeszedł do konkretów.
- Proponuję, aby nie wdawać się w bitwę pozycyjną z Munificentami, gdyż mają lepszą manewrowość oraz zasięg swojej głównej artylerii, której niszczącą siłę znamy doskonale. Przy takim rozwiązaniu straty byłyby bardzo poważne. Również atak myśliwców jest ryzykowny ze względu na obecność LucernHulka, który może jeszcze kryć wiele eskadr w swoich przepastnych ładowniach.
Rozejrzał się po obecnych. Wszyscy patrzyli na niego z należytą uwagą.
- To tyle, jeśli chodzi, czego nie należy. Teraz chciałbym przedstawić wam plan działań. Myślę, że powinniśmy wykorzystać możliwości atmosferyczne naszych myśliwców i wydać walkę ich siłom inwazyjnym w atmosferze. Zniweluje to przewagę w szybkości ich myśliwców i myślę, że z powodu dużo większych oporów ruchu szybciej zużyją swoje paliwo, zmuszając je do odwrotu, co umożliwi rozprawienie się z ich transporterami desantowymi.
- Jeśli chodzi o okręty, to „Ka’rta Dor” jest teraz poza strefą działań i ma możliwość przygotowania się do ataku. Myślę, że moglibyśmy go użyć do zaatakowania LucenhHulka torpedami i przy odpowiednim zsynchronizowaniu działań z pozostałymi Acclamatorami i Rancornem pokusić się o zniszczenie tej jednostki. Wiąże się to z ryzykiem poważnych uszkodzeń co najmniej jednego z nich przez wrogie Munificenty. Jednak to jest sprawa do omówienia, gdyż naszym zadaniem jest obrona planety i nie chcę niepotrzebnie tracić okrętów.
- Siły lądowe w pełnej gotowości bojowej. W wypadku przedarcia się lądowników przez naszą obronę powietrzną muszą być gotowe do natychmiastowego ataku na nie. Najlepiej przed rozpoczęciem przez nie wyładunku.
- Ostatnia sprawa to kwestia sprawdzenia, co jeszcze znajduje sie na ich transportowcu. Czy sensory „Rancorna” są w stanie zidentyfikować ładunek i z jakiej odległości? – A’Sharad zwrócił się do dowódcy fregaty. - Ile czasu zajmie zajęcie odpowiedniej pozycji do przeskanowania?
- Czy są jakieś uwagi do tego planu? – Jedi potoczył spojrzeniem po obecnych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Wisznu
Mroczne widmo
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:18, 27 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Pierwszy zabrał głos Dameriusz Falko, kapitan "Rancora".
- To niemożliwe - powiedział krótko, ukrywając zażenowanie i zdziwienie - nie słyszałem nawet o pomyśle stworzenia tak zaawansowanych skanerów który by jeszcze mogły skanować z tak daleka. Przykro mi Generale.
Zaraz po nim natychmiast odezwał się Stary Pułkownik Auxili.
- Zgadzam się Generale że powinniśmy im wyjść naprzeciw zanim rozładują wojska. Możemy tym sposobem zadać im mnóstwo strat i skończyć z inwazją zanim się naprawdę rozpoczeła. Wyjście eskadrami naprzeciw też ma moje pełne poparcie, jeżeli to ich nie zniszczy to rozkojarzy i moja grupa składająca się z 8 regimentów piechoty i 3 repulsorów bedzie miala inicjatywę.
Następnie mówił Kapitan Lin Nunsk:
- Niestety to Separatyści mają teraz inicjatywę. Acclamatory obrócą się w kierunku wrogiej floty dopiero za 36 min, „Ka’rta Dor” zajmie to godzinę, acclamatory mają słabą zwrotność generale, to desantowce. W tym czasie wróg może zrobić co zechce. A nawet jeżeli nam się w końcu uda a wróg niezmieni pozycji tylko skupiony atak wszystkich okrętów może mieę nadzieję zniszczenia wroga.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
A'Sharad Hett
Mistrz Jedi
Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tatooine
|
Wysłany: Nie 20:46, 27 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Pomimo prób ukrycia swoich uczuć, Jedi doskonale wyczuł je u kapitana fregaty, choć był on obecny tylko w formie hologramu.
- Przepraszam za pytanie, ale jednostka, którą Pan dowodzi, jest dla mnie nieznana. Wiem, że jest wyposażona w bardzo zaawansowany system komunikacyjny i skanujący, ale nie znam dokładnie jego możliwości. – A’Sharad zwrócił się do kapitana fregaty, lekko zirytowany swoją niewiedzą. Poza tym gdzieś już słyszał o skanerach, które potrafią zidentyfikować ładunek znajdujący się na pokładzie skanowanego statku. Może były to dopiero prototypy badawcze? – Tym niemniej chciałbym zrobić użytek z Pańskiej fregaty i jej oprzyrządowania. Proszę wziąć kurs na wrogą flotę i zbliżyć się do niej na odległość, która pozwoli na monitorowanie sygnałów wysyłanych i odbieranych przez to zgrupowanie oraz, o ile to możliwe, identyfikację jednostki sterującej eskadrami droidów. Trzymać się oczywiście poza zasięgiem dział Munificientów. Czy może mi Pan powiedzieć, jakie mamy szanse na zakłócenie sygnału sterującego droidami w wypadku, gdy ich grupa uderzeniowa wejdzie w atmosferę i czy da się to zrobić z bezpiecznej dla „Rancorna” odległości?
Doskonale pamiętał bowiem, że utrata łączności droidów z jednostką koordynująca powodowała znaczące obniżenie ich zdolności bojowych. Jeśli efektem prób zakłócania będą tylko utrudnienia w komunikacji, może to być następny element, który umożliwi zminimalizowanie strat po stronie własnych sił.
Dowódcy okrętów spojrzeli po sobie z lekko pytającymi wyrazami twarzy. Widać było, że A'Sharad nie dowodził jeszcze bitwami w przestrzeni przeciw flocie Konfederacji, gdyż były to dość podstawowe informacje.
- Główne centrum dowodzenia zawsze jest na okręcie typu LH, lecz jego eliminacja nie oznacza braku kontroli i koordynacji, gdyż zawsze inny okręt w zespole posiada możliwość przejęcia funkcji centrum dowodzenia. - rozpoczął wyjaśnienia Kapitan Falko - Zakłócenie sygnału sterującego nie wchodzi w rachubę, gdyż nie posiadamy do tego odpowiedniej technologii. Jedyne, co możemy zrealizować to fakt wysłania lub odebrania sygnału komunikacyjnego z wrogich jednostek, ale pozostaje jeszcze ich odszyfrowanie.
Jedi poczuł, że znów wyszedł na totalnego ignoranta w sprawach floty i nie czuł się z tym dobrze. Również jego autorytet, jako dowódcy, na pewno na tym ucierpiał, przynajmniej w oczach kapitanów.
- Dziękuję, kapitanie, za wyjaśnienie mi tych zawiłości. Wygląda na to, że przeceniłem technikę, którą dysponujemy. Trzeba będzie skorzystać ze sprawdzonych sposobów. Sprawę działań lądowych mamy załatwioną. Pułkowniku, proszę postępować zgodnie z wytycznymi.
- Panowie, - zwrócił się do dowódców floty - nie jest moim zamiarem atak na zgrupowanie wroga, ale nie chcę również czekać w bezruchu na ich poczynania, właśnie ze względu na dużą bezwładność Acclamatorów. Niech "Ka'rta Dor" zawróci i ustawi się w dogodnej pozycji wykonania hiperskoku, aby móc natychmiast po nim zaatakować zgrupowanie wroga, " Sun Warrior" i "Arrow of Hope" niech wykonają zwrot na kurs przechwytujący okręt LH i niech poruszają się z minimalną szybkością, "Rancorn" niech dołączy do zgrupowania zajmując pozycję od strony planety. - przy pomocy mapy wskazał pożądaną pozycję fregaty - Proszę przechwytywać wszelkie obce transmisje spoza i z układu, to może być wskazówka, czy możemy się jeszcze czegoś spodziewać. Wszystkie załogi myśliwców do maszyn i mają być gotowe do startu w każdej chwili, również na okrętach. Jak powiedziałem, chcę ich przechwycić w atmosferze, aby zniwelować przewagę szybkości, więc start myśliwców z powierzchni chciałbym wykonać, jak będą już w atmosferze. W chwili obecnej całkowicie wystarczą siły zgromadzone na planecie. W zależności od rozwoju sytuacji, chcę później przeprowadzić rozpoznanie atakując N-4 ich zgrupowanie, żeby sprowokować odpowiedź. Na chwilę obecną nie ma specjalnych zadań dla Acclamatorów, jednak chciałbym by ich myśliwce były gotowe do ewentualnego wsparcia. Czy ten plan ma Panów akceptację?
A'Sharad miał nadzieję, że ten prosty plan zyska akceptację dowodzących flotą i zatrze choć częściowo jego wymyślne żądania z początku narady.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez A'Sharad Hett dnia Pon 21:52, 04 Lut 2008, w całości zmieniany 7 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Wisznu
Mroczne widmo
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:08, 11 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Metalorn 0725:0108 - miasto Termin
Plan był zaakceptowany. Tylko jeden z oficerów zwrócił uwagę Asharadowi że acclamatory są z natury bardzo powolne i najniższy bieg będzie zbyt powolny, sugerował zmienienie rozkazu na średni bieg. Ale czasu na zmienienie tego polecenia było mnóstwo. Acclamatory powolnie obracały się w kierunku wroga a Rancor zwinnie zmieniał swoje pozycje. Trzeba było wytrzymać do odsieczy. Statki wroga również obracały się w kierunku pozycji republikanów, lecz w przeciwieństwie do nich stały w miejscu, wygląda na to że na coś czekały.
- Generale - z obserwacji Hetta wyrwał go meldujący głos klona - przechwyciliśmy wiadomość jednego z Munificientów na kanale otwartym, treść brzmi "1" i sygnał jest nadawany w obrzeżu całego systemu. To może być jakiś sygnał do jakiś działań sir.
To nie był koniec niespodzianek, gdy wojenne okręty obracały się desantowce wroga pod osłoną vulturów leciały prosto w stronę martwą planetę metalorn. Lecieli nieprzerwanie w szyku aż do drugiego pierścienia grawitacyjnego. Ale potem z niewiadomych przyczyn, zaczęli zawracać.
************************************************************
Keva i Uriel obudził nieznośny dźwięk syreny alarmowej który porwał ich odrazu na nogi. Historia keva jest prosta, został przydzielony przez WAR by wspomógł siły obronne planety którym brakowało oficerów. Przyczyny pobytu tutaj Uriel Khaan są bardziej zagmatfane, po tajemniczym odwołaniu misji na bothawui zakon przeniósł ją na czas nieokreślony na Metalorn bez zakreśleń jej obowiązków. Jakkolwiek wydawało się to irracjonalne było faktem, padawanka całymi dniami nudziła się na planecie czekając jeżeli nie na wyjaśnienie całej tej sytuacji to chociaż jej zmianę. Przypadek sprawił że dostała zakwaterowanie razem z Kevem w tym samym pomieszczeniu przez co mieli czas na bliższe poznanie.
Spokojny czas minął z chwilą gdy zawyła syrena, zarówno Kev jak i Uriel wypadli z budynku w którym mieszkali by zobaczyć chaos. Głos przekrzykujących się żołnierzy auxili i bieg spokojnych klonów. Armia szykowała się do wymarszu albo przygotowywało się na coś innego. Jasne było jedno, to nie są ćwiczenia. Żeby dowiedzieć się co się dzieje młodzi rycerze musieli by zaczepić jakiegoś wojskowego i spodziewać się nieskładnych informacji. Lub iśc do centrum dowodzenia do Mistrza Hetta.
*************************************************************
[link widoczny dla zalogowanych]
- LAATY rozładowały żołnierzy już na golanie.
- „Ka'rta Tor” potrzebuje jeszcze 24 minut by się obrócić do wroga.
Republika:
- 1 Eskadra Myśliwców typu N-4
- 1 Eskadra Myśliwców typu N-4
- Acclamator „Sun Warrior” - 90/180/100/100 (osłony/kadłub/uzbrojenie/silniki)
- - 1 Eskadra Myśliwców typu: Cloakshape
- - 1 Eskadra myśliwców typu: V-19 Torrent
- Acclamator „Arrow Of Hope” - 90/180/100/100
- - 1 Eskadra Myśliwców typu: Cloakshape
- - 1 Eskadra myśliwców typu: V-19 Torrent
- Acclamator „Ka'rta Tor” - 75/180/100/100 - poza strefą walk
- - 2 Eskadry Myśliwców typu: Cloakshape
- Rancor "Rancor" - 100/100/100/100
- Golan - 50/320/100/100
- 10 LAATów - to te niebieskie kropki
Powierzchnia:
- 15 Eskadr Myśliwców typu V-19 Torrent
- 7 regimentów klonów
- 2 regimenty ciężkie
- 10 regimenty piechoty Auxilli
- 3 regimenty repulsorowe Auxilli
Konfederacja:
- Munificient
- Munificient
- LH
- Diamond Cruiser
- Diamond Cruiser
- 7 eskadry Vulture
- 2 desantowce typu C-9979
- 3 eskadry droid bomverów
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wisznu dnia Pon 19:41, 11 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry » |
|
|
A'Sharad Hett
Mistrz Jedi
Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tatooine
|
Wysłany: Pią 20:16, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
W centrum dowodzenia Metalornu panowała pełna napięcia cisza, jakby wszyscy na coś oczekiwali. Sytuacja przedstawiona nad holograficznym stołem nie pozostawiała żadnych złudzeń, planeta była atakowana, zaś obrońcy czekali na rozwój wypadków, gotowi w każdej chwili zareagować. Pod ścianami błyszczały monitory konsoli poszczególnych systemów i widać było pochylonych nad nimi w skupieniu operatorów.
Flota inwazyjna powoli zbliżała się do atmosfery, lecz w pewnym momencie ...:
- Zawracają - zameldował operator stacji namierzania orbitalnego.
Manewr konfederatów trochę zaskoczył Hetta, jednak nie dał tego po sobie poznać. Długie lata treningu pozwoliły mu na zachowanie kamiennego spokoju.
Czyżby chcieli nas wyciągnąć do walki w przestrzeni? Chyba nie uważają nas za takich głupków przemknęło mu przez głowę.
- Generale, meldunek z „Rancorna” – zameldował jeden z klonów podając datapad.
Hett szybko rzucił okiem na meldunek. Jeden z munificientów nadał na kanale otwartym komunikat we wszystkich kierunkach. A może chodziło o odwrócenie uwagi od właściwej wiadomości? Zbyt wiele niewiadomych było w tej układance.
- Spokojnie, czekamy aż „Ka’rta Tor” będzie w odpowiedniej pozycji do powrotu. Proszę o utrzymanie w pełnej gotowości do startu 10 eskadr myśliwców na powierzchi, reszta pilotów niech odpoczywa niezależnie od działań wroga. Niech eskadry N-4 zaczną pojedynczo tankować paliwo na stacji Golan. „Sun Warrior” i „Arrow of Hope” niech przygotują torpedy do natychmiastowego użycia i zwiększą moc silników do średniej. – cała ta akcja mogła być wstępem do ataków pozorowanych, które miały zmęczyć obrońców i obniżyć ich wartość bojową. Na razie jednak można było poświęcić 30 minut pełnej gotowości, aby mieć w odwodzie gotowy do akcji okręt.
Co jednak mogło być celem owego sygnału nadanego z okrętu wroga? A’Sharad skupił się i wsłuchał się w rytm Mocy, która przepływała wokół i przez niego ...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez A'Sharad Hett dnia Pią 20:18, 15 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|
|