FAQ Zaloguj
Szukaj Profil
Użytkownicy Grupy
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Urażona duma
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Forum Rise of the Empire RPG Strona Główna » Archiwum Republiki » Urażona duma
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wilhuff Tarkin
Komandor Republiki



Dołączył: 02 Sie 2005
Posty: 860
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Skąd: Eriadu

 Post Wysłany: Czw 19:42, 13 Gru 2007    Temat postu: Urażona duma

GM: Unknown, pressumably Wisznu
Gracze: Wilhuff Tarkin

Eskadra Tarkina powoli manewrowała na orbicie Kuat. Szare kadłuby durastalowych behemotów powoli ustawiały się wzdłuż stacji załadunkowych, na pokładzie których spoczywały spore ilości zapasów i specjalnie zmodyfikowane torpedy dla fregaty. Fregata wyglądała jak obraz wszystkich możliwych nieszczęść. Pancerne płyty były pogięte i osmalone, a okręt w niektórych miejscach zatracił swój ostry, podobny do sztyletu kształt. „Right of Rule” było jak stary weteran, poznaczony bliznami, ale gotowy do kolejnej bójki. Komandor wiedział, że może polegać na załodze złożonej z ludzi, którzy walczyli w tej wojnie od samego jej początku, ale wolałby widzieć stary flagowiec Pellaeona w stoczni, gdzie zasklepiliby rany wyryte na szarym okręcie. Ten sam poziom doświadczenia we flotylli reprezentowała tylko załoga „Sharlina”. Weteran Eriadu w swoim ciemnoszarym kamuflażu zlewał się idealnie z pustką kosmosu. Nad tymi okrętami wisiał ogromny kadłub „Invincible Spirit”. Ponad dwukilometrowy drednot przewyższał rozmiarami większość współczesnych okrętów. Po przebudowie w stoczniach Moloch Ind. wciąż był to dosyć przydatny okręt, mimo paru setek lat na karku. W ogromnych hangarach okrętu stało ponad pół setki myśliwców gotowych do walki, tyle samo ile na pozostałych okrętach łącznie. Do tego uzbrojone w wyrzutnie rakiet CDF-y miały do odegrania w planie Tarkina dosyć ważną rolę. Mniejsze jednostki pobrały swoje zaopatrzenie wcześniej i na małych obrotach sunęły powoli na miejsce zgrupowania.
W ogromnej sali konferencyjnej zbudowanej tuż obok luksusowych kajut oficerskich zebrali się tymczasem wszyscy dowódcy okrętów biorących udział w misji. Tarkin z nieodłącznym adiutantem wszedł do środka jako ostatni. Drzwi pilnowały klony, gotowe do powstrzymania każdego intruza. Od czasu zamachu Wilhuff znacznie poważniej traktował sprawy bezpieczeństwa.
Oficerowie siedzieli po dwóch stronach długiego zaopatrzonego w holoprojektory stołu. Zielone mundury floty różnił się tylko układem kolorowych kwadratów. Twarze też zlewały się w jedno, jakby oficerów WFR dobierano na podstawie podobieństwa. Tarkin zajął miejsce u szczytu stołu i uruchomił holoprojektor. Nad stołem ukazała się niebieskawa sylwetka Telemachusa Rhade, dawniej jednego z bardziej obiecujących oficerów floty, obecnie wyrzutka.
-Panowie, ten człowiek, którego podobiznę widzicie, w ciągu ostatnich dni stał się dla nas poważnym zagrożeniem. Eks-komandor Rhade, wszedł w posiadanie okrętu o niezwykłych, lecz nie do końca znanych nam właściwościach. Był to dla nas fakt obojętny, podobnie jak jego osoba. Przepraszam, po pokazowym i oszczerczym procesie dla oficerów nie był postacią obojętną, nie zmienia to jednak faktu, że wiedziony bądź to chęcią zemsty, bądź to zysku dopuścił się zdrady. Zgadza się panowie, wywiad dysponuje dowodami potwierdzającymi jego współpracę z Huttami. Taki alians jest dla Republiki zagrożeniem niemożliwym do zaakceptowania. Zadaniem tego zespołu jest odnalezienie okrętu Rhadego, przechwycenie go i zlikwidowanie zagrożenia z jego strony permanentnie.
W tym celu na pokład „Right of Rule” i "Invincible Spirit" ładowane są obecnie nowe torpedy. Wyposażone w wyrzutniki sieci Connera o rozpiętości niespotykanej dotąd w naszej flocie pozwolą nam omotać okręt przeciwnika i ułatwić wejście na pokład grupie abordażowej. W razie problemów w podobne sieci, co prawda znacznie mniejsze, wyposażono myśliwce. Jedna rakieta z siecią, druga normalna. Rezerwowe torpedy znajdą się na „Phantomie”. Na patrolowce ładowane są także miny, które wykorzystamy przy zakładaniu naszej pułapki. Zanim jednak wyruszymy na polowanie musimy zebrać maksimum informacji i sprawdzić koncepcje naszych działań. W tym celu wyruszymy w odludny fragment przestrzeni, gdzie sprawdzimy sprawność okrętów i sprzętu. W tym czasie RNI dostarczy nam wszystkie posiadane informacje, które postaramy się spożytkować najlepiej jak się da.
Na „Right of Rule” załadujemy dodatkowo oddział szturmowy w postaci oddziałów RNI. Po zakończeniu pobierania zapasów i wyposażenia proszę na silnikach podświetlnych wyprowadzić okręty poza orbitę Kuat. Tam obierzemy właściwy kurs. Do dzieła panowie, naradę zwołam po uzyskaniu informacji od RNI, co mam nadzieję nastąpi przed opuszczeniem orbity.

Ostatnie słowa skierowane do majora wywiadu, który siedział na samym końcu stołu, połączone były z lodowatym spojrzeniem. Stawka była zbyt wysoka by Tarkin pozostawił cokolwiek przypadkowi.

Cytat:
- Fregata Accl. Mk. II „Wright of Rule”
- - 4 eskadry V-19 Torrent
- - 1 Reg.SBF (2,304 żołnierzy dawnych Sił Sądowniczych)
- Ciężki krążownik Dred. „Skarlin”
- - 2 eskadry V-19 Torrent
- Ciężki Krażownik Inv. Dred. „Invincible Spirit”
- - 6 eskadr CDF
- Niszczyciele Turrel „Fireclaw”, „Iceclaw”
- - 1 eskadra bombowców typu Mynock
- - 1 Eskadra myśliwców typu Centaur (hyper I)
- Korweta CR80C Mod „Inflexible”
- Kanonierka Action IV „Phantom”


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Wilhuff Tarkin dnia Czw 19:45, 13 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Wisznu
Mroczne widmo



Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5


 Post Wysłany: Wto 6:45, 25 Gru 2007    Temat postu:

[off] Miejsce akcji Malastare nie kuat, druga rzecz to taka że nie mówiłem ci że z miejsca możesz mieć zmodyfikowane torpedy, trzeba zaprojektować na coś takiego torpedy od początku, mówiłem że możesz mieć sieci ale nie tego typu torpedy [/off]

Malastare 0724:0715

W sali konferencyjnej zapadła cisza, nikt nie próbował ani nie chciał komentować wygłoszonego wstępu przez tarkina, i bynajmniej nie miało to nic wspólnego z atmosferą terroru którą się otaczał ekscentryczny Komandor ale z jego sztuką przemowy która z całą swoją pewnością przekonowywała do siebie młode, oddane i głupie umysły. Ale Amise Griffowi, dowódcy "Sharlina" z reputacją jednego z najbardziej sumiennych oficerów w sposób naturalny wszedł do niego sceptyzm, mimo wszystko przełamując panowane ciszi wstanął odchrząkując pragnąc zabrać głos. Lecz w tym czasie do sali wparował nowy oficer całkowicie zdezorientowując Amisa.

Młody oficer stanął przed Tarkinem i zasalutował, następnie przekazał Komandorowi zaszyfrowany Datapad.
Wilhuff wpisując swój kod mógł odtajnić jego zawartość, zaskoczeniem było że wiadomość pochodziła od Kanclerza:

Cytat:
Rhade pojawi się w systemie Utapu za parę dni, przygotuj grupę uderzeniową, nie zawiedź mnie


Dziwne że taka informacja wyszła od Palpatine'a a nie od obecnego Majora wywiadu, wydawało się to nie mieć sensu.

Kaptan Giff bystrym spojrzeniem czytając z twarzy Tarkina czekał aż skończy czytać następnie odezwał.
- Muszę przyznać komandorze, sposób przejęcia statku jest dobry. Ale nikt nigdy jeszcze nie użył tak szerokich sieci, rozumiem że samo połączenie ich nie powinno być trudne ale czy pańskie zespoły przewidziały jakieś nieprzewidziane wypadki ? na przykład że poprostu ta sieć nie zadziała ? Nie jestem specjalistą w tej... "broni" ale wiem że była używana tylko przez Piratów i siły milicyjne jak do tej pory, nie zanotowano też do tej pory zdjęcia za ich pomocą okrętu wojskowego, ale też jest faktem że nie było ido tej pory tak wystarczająco dużych sieci. Mimo wszystko jak mamy zamiar je wystrzelić ? Nie zaprojektowano jeszcze do tego specjalnych torped i prędko to nie nastąpi, użycie torped Acclamatora będzie nieprzewidywalne, ale nie oczekiwałbym dobrych wyników.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Wisznu dnia Wto 6:45, 25 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Wilhuff Tarkin
Komandor Republiki



Dołączył: 02 Sie 2005
Posty: 860
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Skąd: Eriadu

 Post Wysłany: Śro 10:52, 26 Gru 2007    Temat postu:

Wiadomość od kanclerza należała do gatunku miłych niespodzianek. Chociaż Tarkin nie lubił niespodzianek jako całości, zawsze rujnowały piękne plany…. Ta może się jednak stać zaczątkiem nowego planu… Kto wie, może lepszego… Komandora martwił tylko dopisek na końcu wiadomości, „nie zawiedź mnie”. Tarkin poprawił kołnierzyk, który zaczął nagle go uciskać, zaczynał się poważnie zastanawiać, czy czasem nie wziął na swoje barki zbyt trudnego zadania. Utrata poparcia kanclerza mogła być tragiczna w skutkach, nie mógł sobie pozwolić na taki obrót sprawy. Z zamyślenia wyrwał go dopiero Griff.
-Cóż kapitanie, każda prototypowa broń może zawieść… Jednak pańska uwaga jest jak najbardziej słuszna, naszym priorytetem jest zatrzymanie Rhadego, bez względu na metody jakich przyjdzie nam użyć. Ryzyko w wypadku torped sieciowych jest duże, stąd zastosujemy je tylko na „Invincible Spirit”, który wykorzystuje mniejsze torpedy, łatwiejsze w modyfikacji. Acclamator dostanie normalny ładunek i będzie ostatnim sposobem na zatrzymanie Rhadego… Raz…i…na….zawsze. Pirat nie może opuścić pułapki.
Lodowate spojrzenie przewierciło Griffa na wylot przygważdżając go do oparcia fotela. Wilhuff bardziej od niespodzianek nie lubił tylko przemądrzałych podkomendnych… Szczególnie jeśli mieli rację. Szybkim ruchem schował datapad od kanclerza i wstukał kilka komend do podręcznego terminalu. Holoobraz Rhadego zastąpił sferyczny kształt jakiejś bliżej niezidentyfikowanej planety.
-Panowie, zgodnie z dostarczonymi mi przed chwilą danymi tak wygląda cel naszej podróży. Konfederacka planeta Utapau. Tam pojawi się Rhade…i…my. Niestety brakuje nam danych o siłach obronnych planety stąd będziemy działać znacznie ostrożniej. Po opuszczeniu orbity Malastare kurs na Utapau. Wyprowadzimy flotę w bezpiecznej odległości od planety w przestrzeni… Daleko od stacji sensorycznych, poza zasięgiem obserwacji optycznej. Tam zaczaimy się na zwierzynę. Szczegóły podam później. Odprawa skończona. Proszę wracać na swoje okręty.
Tarkin delikatnie podniósł dłoń. Na ten znak czekający za nim Horn podbiegł nachylając się nad stołem. Wilhuff zniżył głos do szeptu.
-Przygotuj mi wszystkie dane o tym systemie, planecie… Znajdź też technika i dowiedź się jakie byłyby skutki uderzenia rdzenia reaktora średnich rozmiarów jednostki w planetę… W jakiś rów tektoniczny, albo głęboki krater. Interesuje mnie głównie czy wystarczyłoby o do zdestabilizowania jądra…Tylko pamiętaj, że nikt ma nie wiedzieć o niczym.
Cóż, plany powstają zawsze spontanicznie… Ten właśnie zaczął się kreować.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Wisznu
Mroczne widmo



Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5


 Post Wysłany: Nie 15:27, 06 Sty 2008    Temat postu:

Pobliże Utapu 0725:1427

[off] Pominę reaktor i dane o systemie bo to już uzgodniliśmy na gg[/off]

Grupa uderzeniowa wyszła w pustkę kosmosu, zwarta w szyku i gotowa na "niespodzianki". Tarkin dokładnie dopilnował by każdy okręt był doskonale przygotowany na natychmiastową konfrontację z wrogiem, najtrudniej było to osiągnąć z "Right of Rule" były flagowiec republiki dzielnie się trzymał w całości biorąc pod uwagę fakt co niedawno przeżywał.

Do kajuty Tarkina który bardziej przypomina wysokiej klasy apartament wszedł adiutant Senatora.

- Panie Senatorze jesteśmy na miejscu, wszyscy oficerowie są gotowi by przybyć na kolejną naradę.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Wilhuff Tarkin
Komandor Republiki



Dołączył: 02 Sie 2005
Posty: 860
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Skąd: Eriadu

 Post Wysłany: Nie 19:08, 06 Sty 2008    Temat postu:

Podróż minęła bez żadnych zakłóceń co było dla komandora miłą niespodzianką, szczególnie po tym czego dowiedział się o swoim przeciwniku. Akta RNI na jego temat był dosyć opasłe. Jeżeli wcześniej Tarkin miał jakiekolwiek wątpliwości co do poziomu swojego przeciwnika tym razem musiał je wszystkie rozgonić jak zły dym. Miał przed sobą jednego z lepszych specjalistów od wojny podjazdowej. Niestety była to ta forma prowadzenia wojny w której Wilhuff czuł się obco. Wolał operować zgrupowaniami liniowymi przeciwko konkretnemu przeciwnikowi, któremu można zadać straty, zdusić… A nie najpierw…znaleźć. Cóż wrogów się nie wybiera, a polecenie kanclerza niosło w sobie zawoalowaną groźbę wypadnięcia z jego łask. Od czasów kiedy Sidious wciągnął ówczesnego młodszego gubernatora Eriadu w politykę humanocentryzmu kanclerz zawsze był jego windą do coraz większej władzy…. Na myśl o holograficznej postaci Tarkina przebiegł dreszcz. Nalał sobie filiżankę ithoriańskiej herbaty i wrócił do lektury materiałów opisujących działania Rhadego. Nie można było mu odmówić brawury i talentu, ale lekkomyślna ucieczka po akcji nad Neimoidią wyraźnie kontrastowała z jego późniejszymi, ostrożnymi działaniami. Praktycznie jakby eks-komandor był chodzącą sprzecznością… Przejście do realnej przestrzeni połączone było z charakterystycznym szarpnięciem. Tarkin odłożył filiżankę i wyłączył terminal, w tym samym momencie do kajuty wszedł Horn.
-Dobrze poruczniku, ale ze względów bezpieczeństwa narad odbędzie się w formie holo. Proszę przygotować salę. A i niech patrole myśliwskie pilnują okolicy. Na okrętach alarm bojowy, osłony na pełnej mocy.
Komandor przeszedł kilka kroków i rzucił ostatnie spojrzenie na czarną pustkę wszechświata, która rozciągała się za pancernymi oknami drednota. Zamyślił się, po czym ruszył do sali narad.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Wilhuff Tarkin
Komandor Republiki



Dołączył: 02 Sie 2005
Posty: 860
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Skąd: Eriadu

 Post Wysłany: Sob 16:55, 23 Lut 2008    Temat postu:

Komandor rozejrzał się po pomieszczeniu, aby po chwili skupić wzrok na holograficznych sylwetkach dowódców poszczególnych okrętów. Błękitnoniebieskie trójwymiarowe projekcje były wyświetlone wzdłuż brzegów długiego stołu nadając spotkaniu pozory normalnego posiedzenia.
-Witam panów ponownie. W chwili obecnej jesteśmy już bliżej niż dalej ostatecznego celu, spotkania z okrętem renegata. Nie mam zamiaru prowadzić jednak naszej eskadry w nieznane, dlatego powtórzymy stosowany już wcześniej manewr i przeprowadzimy rozpoznanie w systemie Utapau. Zadanie to wykona „Fireclaw”. Okręt ma wyjść za pierwszą planetą systemu i przy użyciu biernych systemów obserwować rozwój sytuacji na orbicie Utapau. Do tego dokona on obliczeń wszystkich możliwych wektorów wyjścia dla reszty okrętów zespołu. Tu przechodzimy do roli jaką chciałem powierzyć drugiej jednostce, „Iceclaw”. Oczekuję, że mamy przed sobą przynajmniej 30 min spokoju, chce je wykorzystać na sprawdzenie zgrania załóg. Przeprowadzimy próbne strzelanie torpedowe z głównych okrętów, z tą różnicą, że namiary określi Turell. „Iceclaw” poda koordynaty mikroskoku, który wykona okręt, oraz parametry i położenie celu do, którego ma oddać strzał natychmiast po wyjściu z hiperprzestrzeni. Po kolei przetestujemy zdolność naszych okrętów do wykonania takiego manewru, załogi mają dać z siebie wszystko… Do dzieła panowie.

Zamknięte. Będzie kontynuacja wkrótce gdzie indziej.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Forum Rise of the Empire RPG Strona Główna » Archiwum Republiki » Urażona duma
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach




Solaris phpBB theme/template by Jakob Persson
Copyright © Jakob Persson 2003

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group