Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Woland
Game Master
Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Turek Stadt
|
Wysłany: Wto 12:33, 06 Mar 2007 Temat postu: Wieże i Działa |
|
|
Poprzeglądałem ostatnie projekty Wolf’s Shipyard i trochę sam się pobawiłem i zacząłem się zastanawiać nad całkowicie ziemską ewolucją artylerii okrętowej i tym co serwuje nam Lucas. Wiadomo, że zrezygnowano z kazamatowego ustawiania artylerii ze względu na duże martwe pola ostrzału okrętu. Zamiast tego artylerię grupowano w pełni obrotowych wieżach o coraz wyższym kacie podniesienia lufy (aż po działa uniwersalne). Tymczasem tutaj mamy epickie bitwy gdzie okręty walą do siebie burta w burtę wystawiając przeciwnikowi najłatwiejszy (bo największy) profil (boczny) przeciwnikowi wprost pod lufy. Rekompensują to teoretycznie ilością luf na metr, ale pomijając tę subtelność spójrzmy na cięższe uzbrojenie, które jest najczęściej ustawiane tak by móc bić na wprost i po minięciu dziobu przeciwnik dostaje się w ich martwe pole ostrzału. Czyli stają się praktycznie nie przydatne. Samo ich używanie też nastręcza wielu problemów bo jak dowódca dawnego okrętu podwodnego kapitan musi manewrować całym okrętem. I tu przechodzę do wniosków:
-Zgrupowana wyspowo na pokładzie wieżowa artyleria z trzema-czterema ciężkimi (nie wiem jak wypadło by ustawienie super ciężkiego, z tym aspektem techniki SW -rozmiarami- wciąż jestem na bakier) turbolaserami na wieżę pozwoliłoby na wyeliminowanie martwych stref ostrzału.
-Łatwiejsze byłoby przeniesienia ognia, bo łatwiej obrócić wieżę nic cały okręt
-Łatwiej byłoby też celować.
-Wieżę można zaopatrzyć w obronę punktową (to na wszelki wypadek)
-Wieże nie eliminują kazamatów dla których są uzupełnieniem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|
|
Anakin Skywalker
Padawan
Dołączył: 12 Lis 2005
Posty: 795
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Wto 18:56, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Znawcą militarnym nie jestem, ale wnioski jako takie wyciągnąć mogę. Już pomijając powszechnie znany fakt, że uniwersum SW nie jest w konwencji SF ( a raczej jest, tylko, że więcej Fiction) i to, że Lucas raczej mało uwagi poświęcił tematowi "jak ta wojna mogłaby wyglądać", śmiem zauważyć, że skoro mowa o lokalizacji ciężkiej artylerii, raczej rzadko dochodziło do sytuacji, kiedy trafiano na martwe pole. Tego typu uzbrojenia używa się przeciw cięzkim jednostką, a tych nie dopuszcza się pod sam dziób swojego okrętu.
Walki pokazane w Zemście Sithów były ładne, bo nierealistyczne (nawet jak na fantastykę).
Czy zgrupowana wyspowo artyleria jest dobrym rozwiązaniem? Osobiście uważam, że równie praktycznym, co każde inne. Jeśli najpotężniejsze działa umieści się w jednym punkcie, w dodatku równie łatwym do trafienia miejscu, to łatwo je stracić.
Jeśli zaś traktować to jako uzupełnienie, to fakt, pomysł niezły, ale niewiele zmieni w przypadku gdy okręt dysponuje kilkadziesięcioma takimi działami.
NIe mniej: pomysł godny przemyślenia.
No i jeśli zacznie się stosować rozwiązania praktyczne, to gdzie będą te bitwy przypominające piracki abordaż rodem z Karaibów...?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Woland
Game Master
Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Turek Stadt
|
Wysłany: Wto 19:38, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Niekoniecznie. Spójrz chociażby na "straszliwą" fregatę Munificent (znaczy muminka-btw dzisiaj 19.00 ) z jej superdziałem ustawionym w osi kadłuba, drednota z artylerią zgrupowana kazamatowo wzdłuż kadłuba, czy większość okrętów całkowicie bezbronnych od tyłu. Co do wież chodzi o to, że różnica siły ognia pomiędzy turbo w nich, a "normalnymi" burtowymi musiałaby cholernie zauważalna, żeby pomysł miał ręce i nogi .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Telemachus Rhade
Kapitan
Dołączył: 02 Sie 2005
Posty: 1003
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Tartarus
|
Wysłany: Wto 19:58, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Muminek dysponuje 4 działami tej klasy na dziobie, dwoma turbolaserami zgrupowanymi w pojedyńczej "baterii" jeden nad drugim oraz dwoma jonami umieszczonymi po bokach tuż pod przednią superstrukturą kadłuba. Umieszczone są tak z kilku powodów których tu nie wymienie.
Btw: w twoim projekcie istnieje nie mniejsze martwe pole, chodzi mi o cały spód statku, jak zwykle Wol instynktownie myślisz w 2D a walka w ksomosie toczy się w 3D. Dlatego rozmieszczenie broni na burtach ma sens, bo statek obracajac się może ciągle spory arsenał w kierunku przeciwnika kierować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Woland
Game Master
Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Turek Stadt
|
Wysłany: Wto 20:11, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Fakt, od tego, że brakuje mi wody po której (pod która) przemieszczają się moje tradycyjne projekty popełniane w sporej liczbie, nie potrafię się uwolnić. ale ty też zapominasz, ze rote FS jest 2 wymiarowy.
Wracajac do tematu nie mam zamiaru rezygnować z uzbrojenia wzdłuż burt chodzi o dodatkowe uzbrojenie w wieżach. Ze względu na mniejsza liczbę luf w wieżach byłyby to potężniejsze typy uzbrojenia (może to pomysł na upchnięcie wyrzutni torped Accla, bo przy zwrotności jaką ma byłoby to rozwiązanie problemu, dosyć tradycyjne na warunki morza tak offtopowo, a taka czterorourowa wyrzutnia miałaby lepsza prędkosć obrotu.)
A tak zupełnie btw, trzeba reaktywowac arene walk
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Generał Grievous
Generał Separatystów
Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 959
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Kantyny
|
Wysłany: Wto 20:18, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Umieszczenie artylerii w wieżach ma jeszcze jedną wadę, mianowicie chcąc użyć całej siły ognia ustawiasz się bokiem do klienta co w przypadku posiadania przez tego ostatniego Torped klasy Behemot może okazać się bardzo bolesne.
Co prawda budowa wież ma swoje plusy to jednak chyba wolę pozostać przy konwencjonalnych rozwiązaniach, Latający w przestrzeni Battleship Yamato jest za pewne piękny ale mi nie pasuje do mojego wyobrażenia SW
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Telemachus Rhade
Kapitan
Dołączył: 02 Sie 2005
Posty: 1003
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Tartarus
|
Wysłany: Śro 17:48, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
System konstrukcji klinowych jest chyba najpopularniejszym z rozwiązań. Dysponując tak rozmieszczoną artylerią można prowadzić bardzo intensywny ostrzał do celów znajdujących się przed okrętem. Nie zmniejsza to też potencjału salwy burtowej która nadal ma pełne natęzenie nie blokowana przez żadne elementy. Jedynym martwym polem jest rufa ale w teori walki okrętów "klinów" zakłada się że tyły będą chronione albo przeciwnik nie będzie miał szans na zajęcie takiej pozycji by je skutecznie razić. Co do braku uzbrojenia w wieżach, to cóż nadal są stosowane ( Venatory czy ISD ) ale w mniejszym stopniu niż proponuje wol.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Woland
Game Master
Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Turek Stadt
|
Wysłany: Czw 8:02, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Skoro kliny są tak genialne to czemu odchodzi się od tych rozwiązań przy niektórych konstrukcjach? Np. dredy, okręty sepów, bothan assault cruisery, calamary, nebulony.
I odpowiedź "Bo w filmie musiały się odróżniać" mnie nie satysfakcjonuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Generał Grievous
Generał Separatystów
Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 959
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Kantyny
|
Wysłany: Czw 8:16, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
odpowiedź bo musiały się odróznia jest bliska prawdy. Jednak jak znam życie po prostu jakiś modelarz pokazał Lucasowi projekt i powiedział:
-Patrz jaki zajebisty okręt George, trzeba mu tylko dodać uzbrojenie i bedzie super.
- No to weź tu walnij parę Coolowych wieżyczek Ziooom
- A nie będzie to nieco dziwne.
- Głupiś ma być fascynujące a nie logiczne, O widzisz tutaj jebniemy działa a tutaj wieże nikt nawet nie zauważy.
- a fani??
- Oni sa fanami kupią wszystko nawet jak misiek mojego syna rozwali regiment szturmowców.
- Pier@$@sz
- Zakład o Browar??
- Stoi.
I tak właśnie powstały ewoki a przy okazji wieżyczki na okrętach. Genialne w swej prostocie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Generał Grievous dnia Nie 9:46, 11 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Telemachus Rhade
Kapitan
Dołączył: 02 Sie 2005
Posty: 1003
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Tartarus
|
Wysłany: Czw 10:10, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Pomijając "coolowatość" klinów ... ten rodzaj konstrukcji zapewnia maksimum siły ognia w starciu head to head. Starciu preferowanym przez Imperium na ten przykład, ISD miały wchodzić w każdą obronę jak nóż w masło niszcząc swoimi bateriami każdy cel. Kiedy przebijały się przez ten kordon do statków pozostajacych na bokach ogien otwierały turbo i jony w wieżach z boku. W teori nie zostawało nic sprawnego po takim przelocie i rufa była relatywnie bezpieczna.
W rozwiązaniach gdzie main arment jest skupiony w wieżach jak to zgryw wspomniał pełną siłę ognia uzyskuje się stojąc do przeciwnika burtą. W tedy wszystkie wieże mogą prowadzić ogień do jednego celu. Przy okazji są one naturalnym celem do ostrzału, dużym i wrażliwym celem. Skoro i tak musimy się obracać burtą do celu to po co kombinować z wieżami które znacznie zwiększają skomplikowanie i koszt produkcji skoro możemy mieć podobnie uzbrojony okręt kazamatowy za o wiele mniejszą cene ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Woland
Game Master
Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Turek Stadt
|
Wysłany: Sob 11:23, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Dobra, a teraz coś bardziej tyczącego obrony okrętu.
Wiadomo, ze pancerz pochyły ma lepsze własności balistyczne i jest w stanie zrykoszetować pocisk. Pancerz w stanie kuli ma teoretyczną odbijalność pocisków 70%
Czy podobnie zachowa się bolt laserowy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Generał Grievous
Generał Separatystów
Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 959
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Kantyny
|
Wysłany: Sob 11:57, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Wol a czy to czasem nie powinno by w dywagacjach na temat sprzętu wojskowego
Zgodnie z zasadami fizyki powinien się przetopić. Ale jak jest u Lucasa to szczerze mówiąc nie mam pojęcia, Bolty z blasterów rykoszetują więc pewnie i turbo by się odbił
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Woland
Game Master
Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Turek Stadt
|
Wysłany: Sob 12:06, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Powinno być , ale tutaj się zrobił fajny spam topic.
Ogólnie właśnie o to chodzi. W filmach bolty odbijają się (scena z IV w zgniatarce chociażby). Czyli zachowują się jak zwykły pocisk, czy w takim razie powinny podobnie zachować się przy zetknięciu z odpowiednio wyprofilowanym pancerzem?
P.S. Zgryw, staram się kantynę choć odrobinkę rozruszać Bo mamy nowych graczy (czwórka, czekam na testy i nowy Anakin jako piąty). Ogólnie atmosfera forum odeszła od fatalizmu przynajmniej. Repy zaczęły śmigać, ze aż miło. Zobaczymy co się wyklaruje u sepów. Obecnie jak wygląda sytuacja u was? Ty masz misję, Wat ma, Herdan ma, Ray ma, Timo ma, tylko iron nie ma, ale coś mu szykujesz. Czyli nie jest juz źle. Gorzej jest u jedi, ale tam Uriel ma się nimi zająć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Iron Lycan
Porucznik Separatystów
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z dzikiej i nieznanej planety Hexon
|
Wysłany: Sob 13:31, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Co do boltów to ja sadzę że wystarczałoby pokryć pancerz czymś refleksyjnym jak lustro aby odbić laser ( czyli wiązkę światła o konkretnym kolorze ). Ale taka powłoka nie powstrzymuje rakiet i torped więc pancerz grupy i wyprofilowany rozciągający efekty eksplozji po konstrukcji mógłby pomóc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Keroq Phoenix
Najemnik
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ammuud
|
Wysłany: Nie 8:03, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
<uwaga - SPAM>
Wol - Repy, Sępy się rozruszają, ale coś u Najemniczków cisza i spokój. Ostatni post sprzed 11 dni w dodatku należący do mnie
Prawdę mówiąc, to nie widziałem jakiegokolwiek ruchu pomiędzy Najemnikami
Czy ja jestem jedynym, który ma jakąś misję
<Koniec SPAMu>
A żeby nie był typowy offtop - Blastery się odbijają bo maja różną moc. Nie wymagajmy, żeby broń wielkości żelazka przebiła wielkie, metalowe ściany mające za zadanie zniszczenie wszelkich śmieci - a niektóre śmieci potrafią stawiać opór
Tak jak w rzeczonym IV epizodzie Luke wbił pomiędzy ściany metalową rurę.
Natomiast co do "odbijalności" pancerzy jednostek kosmicznych to kłania się bitwa o Coruscant z Zemsty Shitów: Tam okręt flagowy "Garbka" Grievous'a obrywa całkiem nieźle. I to zarówno od małych myśliwców (Anakin niszczący pole siłowe hangaru) czy też od Floty Republiki (te wielkie działa, z których wypadały łuski rozmiarów malucha )
Czyli nie ważna pochyłość pancerza - nie ma pola siłowego, dostajesz w... pupę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Telemachus Rhade
Kapitan
Dołączył: 02 Sie 2005
Posty: 1003
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Tartarus
|
Wysłany: Nie 11:15, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Naprawde powinośmy z tym iść do dywagacji.
Pancerz pochyły zawsze będzie lepiej chronił niż pionowo ustawiony ( choć w 3D zawsze można się ustawic tak że jednak będzie pionowo ) Proste prawa zachowawcze i balistyka tłumaczy zjawisko rykoszetu a bolt blastera ( nomen omen raczej pocisk rozgrzanej plazmy ) dysponujący energią kinetyczną zachowa się w podobny sposób. Nadtopi troche pancerz albo w przypadku odpowiednich stopów zostawi na nim ciemną smugę ale napotykając wyprofilowany opór z jednej strony i wolną przestrzeń z drugiej wystrzeli w jej kierunku.
Co do wspomnianej bitwy o Coruscant. Providek zgrywa obrywa tam dlatego że jego tarcze niedziałają, utracił je w starciu ( jak pamiętam ) z grupą bojową kapitana Needy, choć sam jeden niezle ją przetrzebił. Oraz w chaosie bitwy co rusz obrywając zabłąkanym strzałem. Guarlara weszła na trajektorię przechwytującą Invisible Hand i z najbliższej odległości otworzyła ogień ze wszystkich dostępnych baterii z wiadomym skutkiem. Gdyby IH trafił na Victory to pewnie nie było by co zbierać
Cytat: |
(te wielkie działa, z których wypadały łuski rozmiarów malucha ) |
Te działa to akurat Flak Cannons przeznaczone do zwalczania myśliwców i znajdowały się na pokładzie IH
Cytat: |
Czyli nie ważna pochyłość pancerza - nie ma pola siłowego, dostajesz w... pupę |
Spróbuj poklepać w pupe Procuratora albo Mandatora. Nie zrobi im to większej różnicy czy mają tarcze czy nie bo grubość ich pancerzy jest tak duża że potrzeba ciężkich turbo muminka by je ugryźć. Nawet szyby z duraplastu jak pamiętam na mistku ISD są w stanie powstrzymać trafienie z ciężkiego działka laserowego.
Gwoli małej ciekawoski, czym pancerz bardziej wyprofilowany tym lepiej pokrywa go tarcza zwiększając swoją wydajność. Teoretycznie całkowicie okrągły statek podnosi wydajność swojej tarczy o 60%.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Anakin Skywalker
Padawan
Dołączył: 12 Lis 2005
Posty: 795
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Wto 13:07, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Teoretycznie całkowicie okrągły statek podnosi wydajność swojej tarczy o 60%. |
Vide: Borg
Pozostałby tylko problem uzbrojenia. Taką kulkę chyba zdecydowanie trudniej wyekwipować w działa. (chodzi mi o rozmieszczenie).
Poza tym..tak się zastanawiam, czy nie byłoby problemów ze sterowaniem czymś takim. Przykład DS pomijam, bo to był projekt jednorazowy (no, właściwie kilkurazowy ) i o specjalnych nakładach.
<zastanawia się czy dowódca "normalnej" floty ryknąłby smiechem, że z nadprzestrzenii wychodzi armada kuleczek> ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Telemachus Rhade
Kapitan
Dołączył: 02 Sie 2005
Posty: 1003
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Tartarus
|
Wysłany: Wto 14:30, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Na całe szczęście dowódcy Nowej Republiki, nota bene 90% ich procent został wyszkolony w Akademii Marynarki Imperialnej, nie mają takiego wesołego podejścia jak ty. Poraz pierwszy z statkami w kształcie sfer spotkali się w czasie tej oto Wojny Klonów a po drugie kiedy NR banda ksenofobicznych belzebubów nakopała zadki swoimi statkami typu Arcadia ( jak mnie pamięc nie myli co do nazwy ). Taką kulke wbrew temu co mówisz jest bardzo łatwo wyekwipować w odpowiednie systemy uzbrojenia, manewrowanie też jest prostrze jeżeli pyknie się na tapete system z DSki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Woland
Game Master
Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Turek Stadt
|
Wysłany: Wto 15:12, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Imperialna myśl techniczna górą :]
DS poza dosyć niepraktycznym pomysłem na zastosowanie, sam w sobie był cudem techniki :]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Durge
Najemnik
Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:12, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Woland napisał: |
Imperialna myśl techniczna górą :]
|
Ale nie należy zapominać że wielkie okręty imperiali takie jak SSD to latające fabryki usterek i awarii. Im większy okręt tym trzeba więcej mechaników itd. To była jedna z cech która doprowadziła do zniszczenia "Egzekutora". A pierwszy DS miał niewiarogodną wadą wadę która również doprowadziła do pokonania go przez jedną torpedę protonową!
Okrągły kształt ( inie widoczne zewnętrzne silniki ) oznacza także że wróg nie musi manewrować i okrążać tylko skupić się na ostrzale bo z każdej strony mamy tą samą szansę na trafienie w taki okręt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|