FAQ Zaloguj
Szukaj Profil
Użytkownicy Grupy
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
O tym i o tamtym czyli dyskusje na rozne tematy - offtopic
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Forum Rise of the Empire RPG Strona Główna » Coruscant » O tym i o tamtym czyli dyskusje na rozne tematy - offtopic
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jan Dodonna
Admirał WFR



Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Commenor

 Post Wysłany: Nie 22:43, 14 Sie 2005    Temat postu: O tym i o tamtym czyli dyskusje na rozne tematy - offtopic

Zeby nie robic zamieszania w misjach stworzylem tutat ten oto temacik.






Pellaeon:
Cytat:
[off]P.S 2 ustalmy jedno. Nazwy krazownikow pojdamy po polsku czy po angielksu ?? Bo dziwnie brzi to w poscie tego zielonego gnoma ze Waleczny i Defendor ulegy zagladzie Albo Waleczy i Obronca albo nie wiem i Defender [/off]


Ja mam wrażenie, że skoro od początku nazwy flagowców wszyscy brali po angielsku to logicznym posunięciem było wzięcie angielskich nazw dla plozostałych okrętów. Tak też zrobiłem.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Aiden Taan
Gość







 Post Wysłany: Nie 22:47, 14 Sie 2005    Temat postu: Re: O tym i o tamtym czyli dyskusje na rozne tematy

Pellaeon:
Cytat:
[off]P.S 2 ustalmy jedno. Nazwy krazownikow pojdamy po polsku czy po angielksu ?? Bo dziwnie brzi to w poscie tego zielonego gnoma ze Waleczny i Defendor ulegy zagladzie Albo Waleczy i Obronca albo nie wiem i Defender [/off]



A ja mam wrażenie, że to Ty (nie wnikam z jakiego powodu) jako pierwszy 'nazwałeś' okręty po polsku - i to odrazu dwa. Rolling Eyes
 Powrót do góry »
Gilad Pellaeon
Admirał WFR



Dołączył: 02 Sie 2005
Posty: 537
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Skąd: Corelia

 Post Wysłany: Nie 22:52, 14 Sie 2005    Temat postu: Re: O tym i o tamtym czyli dyskusje na rozne tematy

Jan Dodonna napisał:
Zeby nie robic zamieszania w misjach stworzylem tutat ten oto temacik.






Pellaeon:
Cytat:
[off]P.S 2 ustalmy jedno. Nazwy krazownikow pojdamy po polsku czy po angielksu ?? Bo dziwnie brzi to w poscie tego zielonego gnoma ze Waleczny i Defendor ulegy zagladzie Albo Waleczy i Obronca albo nie wiem i Defender [/off]



Ja mam wrażenie, że skoro od początku nazwy flagowców wszyscy brali po angielsku to logicznym posunięciem było wzięcie angielskich nazw dla plozostałych okrętów. Tak też zrobiłem.



O ile sie nie myle w ksiazkach mimo mimo nazwy orektow sie tlumaczy dlatego ja postepuje podobnie. Moze odrazu piszmy po Angielsku. Mimo iz napocatku pisalem swoj okret po Angielksu ja uznaje ze nalezy tlumaczyc to od tej pory ja dostosuje je do ojczystego jezyka.

Aiden Taan napisał:



A ja mam wrażenie, że to Ty (nie wnikam z jakiego powodu) jako pierwszy 'nazwałeś' okręty po polsku - i to odrazu dwa. Rolling Eyes


No bo zyje w takim kraju gdzie mowi sie i pisze po Polsku Smile A dwa. Nazwalem trzy- Waleczny, Sprawiedliwy i Wolnosc. Fakt ze ladnie brzmia to plus Razz Ale wole to niz glowic sie nad nazwami okretow. Bo skoro stracilem Walecznego to w przyszlosci byc moze dostane iny okret i trzeba bedzie go nazwac. A poniewaz sadze ze przez to przewinie sie duzo okretow wole uzywac polskich nazw jak to jest w ksiazkach. Dlaczego tam tlumacyz sie nazwy okretow- Chimera, Strzala Smierci, Niezlomny Msciciel Tecza Corusca Duma Seloni a nie zostawia sie orginalnych nazw ? Bo zyjemy w kraju w ktorym z zgodnie z ustawa ktoras tam rzeczy powinny byc tlumaczone na nasz ojczysty jezyk. I kropka z mojej strony


(p.s chyba ze mowisz o Przeliczniku i Sumie przychodow. - Z orketami Federacji bedize jeszcze trudniej bo oni maja bardziej pokretne nazwy wiec tym bardziej wole polski niz lamac sobie jezyk Razz)


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Gilad Pellaeon
Admirał WFR



Dołączył: 02 Sie 2005
Posty: 537
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Skąd: Corelia

 Post Wysłany: Nie 23:01, 14 Sie 2005    Temat postu:

wasylij napisał:
[off] Nie mogę zgodzić się na plan Gilada z prostego powodu....Torrenty nie mają hipernapędu! jedynie eskadra Aidena mają eksparymentalne silniki. Dlatego część tego postu została wykasowana.
Wogóle prooszę o nie szarżowanie z tymi postami, gdyż nie wiem czy Pan zauważył, ale stał się Pan głównym bohaterem narzekań graczy w modnej ostatnio kwestii "god moddingu"Very Happy
Proszę więc o więcej powściągliwości.[/off]


pzowole sobie zawuwazyc ze nasz glownodowodzacy poszedl na herbatke. Jakos go nie ma a jak jest to jego teksty sa zazwyaczaj tak dlugie ze usypiam Razz Wiec akie tam szarazowanie ? Ja poprostu opisuje sceny walki i tyle. Jak sie komus nie podoba albo mnie wykopcie albo jego. Po drugie o ile sie nie myle w dniu walki na Genosis \ V-19 bylo bardzo niewiele wiec nie kazdy okret je mial. Zwykle kanonierki po 80 sztuk na aclamator. Zreszta aclamatory byly statkami transportywimi glownie. A nie krazowinkami do walki w kosmosie (choc musiano improwizowac i alczyc nimi bo innych nie bylo. No ale my i tak sie trzymamy tych realiow ze ojej Razz O ile wiem rowniez dopiero po bitwie o Genosis zaczeto montowac hipernaped do eskorty konwojow no poprostu piloci nie mieli doswiadczenia W pozniejsyzm czasie uznano ze V-19 ma zamaly zasieg (P.S pilotami byly klony wiec nie wiem skad nagle poucznik Taan nie dosc ze ma wlasna eskadre to jeszcze zna ten samolot lepiej od klonow. Moze poruczniku Taan przybyl z Kamino jako tajniak i wiedzial o calej armii :>( in ie dosc ze jako czlowiek wstapil do Armi Republiki ktora powstala hmm bardoz niedawno to juz jego eskadra ma silniki z hipernapedem Very Happy A jestem ciekawy z jakich doswiadczen przyszlo to namysl skoro V-19 otrzymano niedawno :>(bardzo niedawno Very Happy) Zreszta nie wazne Jak to mowil Pellaeon nie interesuje mnie co mysla o mnie inni. Jesli nie podoba im sie moj sposob moge odejsc zaden problem.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Jan Dodonna
Admirał WFR



Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Commenor

 Post Wysłany: Nie 23:04, 14 Sie 2005    Temat postu:

Ja tam puki co zostawiam angielskie nazwy chyba, ze wszyscy zgodnie stwierdzą, że chca polskie. Mi tam angielskie też bardzo ładnie brzmia... nawet lepiej niz polskie w wielu przypadkach. Tyle z mojej strony na ten temat.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Aiden Taan
Gość







 Post Wysłany: Nie 23:41, 14 Sie 2005    Temat postu: Re: O tym i o tamtym czyli dyskusje na rozne tematy

Gilad Pellaeon napisał:
(p.s chyba ze mowisz o Przeliczniku i Sumie przychodow. - Z orketami Federacji bedize jeszcze trudniej bo oni maja bardziej pokretne nazwy wiec tym bardziej wole polski niz lamac sobie jezyk Razz)



Tak - to miałem na myśli. Wink Z tym łamaniem jezyka to się domyśliłem. Razz

Przykro mi, ale w związku z tym, że Sigi są in English i jestem PRZECIWNIKIEM tłumaczenia jakichkolwiek nazw własnych zostaje przy angielskich. Jesli chcesz używać polskich - spoko nie będzie mi przeszkadzać. (poza tym przetłumacz Truesilver... poza tym 2 - jakoś angielskie i mi lepiej brzmią) Wink


Skoro już wkleiłeś resztę:

1) Głównodowodzący nie ma nic z opisywaniem czegoś co nie istnieje (hipernapęd na V-19)
2) V-19 były testowane PRZED Geonosis, a hypery dostały na stałe jakiś czas po. Poza tym jak nazwa wskazuje V-19 to DZIEWIETNASTA próba stworzenia myśliwca na zamówienie.
3) Skoro już się czepiamy faktów to nie wiem co robiło 13 Acclamatorów na Coruscant w momencie walk o Geonosis i jakim cudem Tarkin, Dodonna i Pellaeon mieli załogi które potrafiły je obsługiwać. Wink Skąd też dorobili się takich stopni jak Generał i Kapitan.
4) Kanonierki nie mogły latać w kosmosie - choć chyba w animowanym Clone Wars ktoś palnął niezła gafę - nie po raz pierwszy. Rolling Eyes
5) Tak Acclamatory to Troop Transporty - uzbrojenie było przewidziane do bombardowań orbitalnych nie do walki w kosmosie. Przestawienie pozycji turbolaserów zabierało KILKA MINUT.
6) Hipernapęd dostałem za konkurs Wink A officjalnie - jednostka experymentala za wspaniałe osiągi - dlatego latam z ludźmi nie z klonami.
7) Nie latałbym na sprzęcie którego nie znam... Rolling Eyes Ty chyba też. Nie mówiąc o OBOWIĄZKOWYM przeszkoleniu. Poza tym skąd wiesz jak znam ten 'samolot' Laughing
Cool Może przybyłem z Kamino, może wiedziałem. Cool
 Powrót do góry »
Gilad Pellaeon
Admirał WFR



Dołączył: 02 Sie 2005
Posty: 537
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Skąd: Corelia

 Post Wysłany: Nie 23:50, 14 Sie 2005    Temat postu: Re: O tym i o tamtym czyli dyskusje na rozne tematy

Aiden Taan napisał:

1) Głównodowodzący nie ma nic z opisywaniem czegoś co nie istnieje (hipernapęd na V-19)


Chodzilo mi raczej ze nie ma glownodowodzacego niz o jego wtracanie sie w hipernaped bo nie ma go zeby sie wtracac nawet w to Smile
Aiden Taan napisał:

2) V-19 były testowane PRZED Geonosis, a hypery dostały na stałe jakiś czas po. Poza tym jak nazwa wskazuje V-19 to DZIEWIETNASTA próba stworzenia myśliwca na zamówienie.


Ale o ile sie nie myle to Clony nim altaly bo z republiki po za jedna osoba nikt nie wiedzial ze sa takie okrety i armia klonow.
Aiden Taan napisał:

3) Skoro już się czepiamy faktów to nie wiem co robiło 13 Acclamatorów na Coruscant w momencie walk o Geonosis i jakim cudem Tarkin, Dodonna i Pellaeon mieli załogi które potrafiły je obsługiwać. Wink Skąd też dorobili się takich stopni jak Generał i Kapitan.


Tak naprawde tez tego nie wiem i nie mam zielonego pojecia. Z tego co sie orientuje Pellaeon nie mial stopnia kapitana jeszcze co wskazuje na to jego stopien na avatarze (zaledwie porucznik Very Happy). <mind trick>nitk nie przeczytal tego w nawiasie> Wink

Aiden Taan napisał:


4) Kanonierki nie mogły latać w kosmosie - choć chyba w animowanym Clone Wars ktoś palnął niezła gafę - nie po raz pierwszy. Rolling Eyes


O ile sie nie myle gdzies kiedys czytalem ze kanonierka nie moze pozostawiac dlugo w kosmosie bo cos tam i tyle. Ale mogly latac przez jakis tam pare minut.(ps a widziales w kosmosie ze jest proznia i nie ma odglosow czy ciecia powietrza (!!)Very Happy)
Aiden Taan napisał:

5) Tak Acclamatory to Troop Transporty - uzbrojenie było przewidziane do bombardowań orbitalnych nie do walki w kosmosie. Przestawienie pozycji turbolaserów zabierało KILKA MINUT.


Wiem o tym Smile

Aiden Taan napisał:

6) Hipernapęd dostałem za konkurs Wink A officjalnie - jednostka experymentala za wspaniałe osiągi - dlatego latam z ludźmi nie z klonami.


Wiec ci ludzie tez szybko sie nauczyli nim latac Very Happy

Aiden Taan napisał:


7) Nie latałbym na sprzęcie którego nie znam... Rolling Eyes Ty chyba też. Nie mówiąc o OBOWIĄZKOWYM przeszkoleniu. Poza tym skąd wiesz jak znam ten 'samolot' Laughing


Skoro nim latasz i rozwalasz znaczy ze znasz go wystarczjaaca dobrze. O ile sie nie myle dostalismy ten sprzet niedawno Smile Fakt faktem ze ja na dowodzeniu Aclamacoterem tez sie nie powinienem znaca le od tego sa technicy i klony a w mysliwcy ty robisz wszystko Smile
Aiden Taan napisał:


Cool Może przybyłem z Kamino, może wiedziałem. Cool


A ja moze umiem sie poslugiwac moca ale staranie to ukrywam wiec spoko Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Gilad Pellaeon dnia Nie 23:54, 14 Sie 2005, w całości zmieniany 1 raz
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
wasylij
Game Master



Dołączył: 30 Lip 2005
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Szczecin

 Post Wysłany: Nie 23:52, 14 Sie 2005    Temat postu:

Prosze o wybaczenie jesli urazilem czyms, Gilad. Moje uwagi mogły zostać potraktowane jako jakiś atak. Twoje posty bardzo mi się podobają, gdyż dobrze oddają ducha postaci i klimat gry. Zrobiłem jedynie małą poprawkę, gdyż ten jeden post zupełnie mi nie pasował do dalszych losów bitwy.
Nie lubię, gdy ktoś kończy jakąkolwiek kwestię w stylu "Jak mnie nie chcecie to sobie pójdę". To nie jest żadne rozwiązanie i nie wchodzi ono w rachubęSmile Mam nadzieję, że nie przerodzi się ten incydent w jakiś większy konflikt.
Proszę również graczy na przyszłość o nie naskakiwanie na siebie. Uwagi w stylu "Kim jest taki a owki, że robi to a to?" są naprawde nieśmieszne Crying or Very sad
Co do nazw statków- Osobiście trzymam się nazw angielskich, jednak jeśli komuś to przeszkadza, ma tutaj wolną wolę


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Gilad Pellaeon
Admirał WFR



Dołączył: 02 Sie 2005
Posty: 537
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Skąd: Corelia

 Post Wysłany: Nie 23:58, 14 Sie 2005    Temat postu:

wasylij napisał:
Prosze o wybaczenie jesli urazilem czyms, Gilad. Moje uwagi mogły zostać potraktowane jako jakiś atak. Twoje posty bardzo mi się podobają, gdyż dobrze oddają ducha postaci i klimat gry. Zrobiłem jedynie małą poprawkę, gdyż ten jeden post zupełnie mi nie pasował do dalszych losów bitwy.
Nie lubię, gdy ktoś kończy jakąkolwiek kwestię w stylu "Jak mnie nie chcecie to sobie pójdę". To nie jest żadne rozwiązanie i nie wchodzi ono w rachubęSmile Mam nadzieję, że nie przerodzi się ten incydent w jakiś większy konflikt.

No bo jak nie chca czlowieka to na sile pozostawac nie bede. Nie nie uraziles mnie bo jestem czlowiekiem i moglem sie pomylic. No bo niektore osoby jak taan przypominaja mi C3PO ktor jako robot sie nie myli Laughing
wasylij napisał:

Proszę również graczy na przyszłość o nie naskakiwanie na siebie. Uwagi w stylu "Kim jest taki a owki, że robi to a to?" są naprawde nieśmieszne Crying or Very sad
Co do nazw statków- Osobiście trzymam się nazw angielskich, jednak jeśli komuś to przeszkadza, ma tutaj wolną wolę
Laughing

A tak na powazniej tez mi sie podoba i wole polskie nazwy bo sa latwiejsze wygodniejsze itd Smile Poprostu przyzwyczailem sie do tego w ksiazkach i tak mi wygodniej. (ps ja siga nie robilem wiec gdyby to odemnie zaleza napisalbym po polsku (ps i wybralbym lepsza nazwe dla okretu repubiki bo oskarzyciel pasuje mi bardziej do okretow Imperium Very Happy)) ALe jest dobrze.

P.S kiedy dostaniemy Venatory. Niech KDY sie pospieszy Smile


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Aiden Taan
Gość







 Post Wysłany: Pon 11:12, 15 Sie 2005    Temat postu: Re: O tym i o tamtym czyli dyskusje na rozne tematy

Gilad Pellaeon napisał:

Ale o ile sie nie myle to Clony nim altaly bo z republiki po za jedna osoba nikt nie wiedzial ze sa takie okrety i armia klonow.


A skąd klony wiedziały jak nimi latać. Rolling Eyes Nie były do tego szkolone, a jednostki powstawały w tym samym czasie co projektowano i testowano myśliwce. Wink


Cytat:
O ile sie nie myle gdzies kiedys czytalem ze kanonierka nie moze pozostawiac dlugo w kosmosie bo cos tam i tyle. Ale mogly latac przez jakis tam pare minut.(ps a widziales w kosmosie ze jest proznia i nie ma odglosow czy ciecia powietrza (!!)Very Happy)


No shit! Zresztą co by nie było - to LA w nazwie tych kanonierek nie wzięło się znikąd. Wink


Cytat:
Skoro nim latasz i rozwalasz znaczy ze znasz go wystarczjaaca dobrze. O ile sie nie myle dostalismy ten sprzet niedawno Smile Fakt faktem ze ja na dowodzeniu Aclamacoterem tez sie nie powinienem znaca le od tego sa technicy i klony a w mysliwcy ty robisz wszystko Smile


Od tego są technicy... a skąd się Ci technicy wzieli i jakim cudem potrafią go obsługiwać. Wink

Poza tym - myśliwiec/bombowiec - są na tyle małe, że nie licząc kontrolek i wyczucia sprzętu, to ogólnie latanie opiera się na tym samym. Wink A mam dość doświadczenia w pilotowaniu, zeby być skutecznym i znać manewry. Pomyśl co się będzie działo jak zrobię jeszcze dwie misyjki. Smile Wtedy dopiero 'poznam' ten sprzęt.
 Powrót do góry »
Nolan Thorn
Gość







 Post Wysłany: Sob 15:01, 21 Sty 2006    Temat postu:

Hmmm....wie ktoś w jakich warunkach mieszka sobie pułkownik? Bo chciałbym sobie stworzyć własną lokację do swobodnej, rpgowej gry, wzorem tego co zapoczątkowałem na forum Zakonu Jedi, ale z pomieszczeniami wojskowymi itp to jestem na bakier Smile Wytłumacz mi ktoś przystepnie wszytko, co muszę wiedzieć Smile
 Powrót do góry »
Telemachus Rhade
Kapitan



Dołączył: 02 Sie 2005
Posty: 1003
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Skąd: Tartarus

 Post Wysłany: Sob 15:07, 21 Sty 2006    Temat postu:

A co tu wiedziec... budynek jak budynek..kantyna, magazyny ot standard.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Nolan Thorn
Gość







 Post Wysłany: Sob 15:08, 21 Sty 2006    Temat postu:

Oj nie o to chodzi....czy pułkownik mieszka sobie prywatnie, czy w jakichs kosarach czy innych miejscach, itp Razz
 Powrót do góry »
Telemachus Rhade
Kapitan



Dołączył: 02 Sie 2005
Posty: 1003
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Skąd: Tartarus

 Post Wysłany: Sob 15:26, 21 Sty 2006    Temat postu:

Kwaterujesz w koszarach, teoretycznie możesz mieć swoją własna chate ale raczej jest to średnio widziane. Pozatym jak ty się dochłapałes pułkownika ... ludzie po 30 lat służą by mieć majora Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Cody
Gość







 Post Wysłany: Sob 15:29, 21 Sty 2006    Temat postu:

Cytat:
Oj nie o to chodzi....czy pułkownik mieszka sobie prywatnie, czy w jakichs kosarach czy innych miejscach, itp


No cóż zatem Kilka wyjaśnień:

1. Nie ma stopnia pułkownika w WAR gwoli jasności. Jakowyś przybłeda Razz
Jednak byłby to odpowiednik Starszego Komandora Klonów - Dowódca brygady.

2. Mieszkanie w przypatku wyższych oficerów może znajdowa sie poza miejscem skoszarowania jednak warunkiem jest możliwośc szybkiego dotarcia na miejsce zbiórki. Armia refunduje częśc kosztów wynajmowanego lokalu jednak jest to tylko niewielki dodatek.

3. Klony i oficerowie Klonów mieszkają w Koszarach w zależności od stopnia standard pokoju może by wyższy.

4. Jedzenie jest wydawane w kantynie oficerskiej ewentualnie dostarczane do pokoju przez Adiutanta jeżeli się takowego posiada.

I oto kojejny jedajec został Oficerem RATUNKU Razz

PS Garśc Porad dla Początkujących Wojaków

Pare informacj dotyczacych nas i przydatne informacje dla prawdziwych "wojownikow" :

1. Nie ma planow doskonalych.Grunt to walka zespolowa - zespol to wiecej celow dla przeciwnika.
2. W okopach nie ma niewierzacych.
3. Wszystko co robisz moze Cie zabic; bezczynnosc takze.
4. Staraj sie wygladac glupio - przeciwnik moze miec malo amunicji i nie bedzie chcial jej marnowac na Ciebie.
5. Jesli wyjatkowo starannie przygotowales zasadzke, nieprzyjaciel ja ominie.
6. Twoja artyleria skraca ogien, jak tylko wychylisz sie z okopu.
7. Najczesciej zacinaja sie karabiny niezacinajace sie.
8. Jesli natarcie idzie dobrze, to znak, ze pakujesz sie w zasadzke.
9. Doswiadczenie bojowe zyskujesz zaraz potem, jak Ci bylo naprawde potrzebne.
10. Ogien zaporowy to nie zapora.
11. Uciekajacy przeciwnik zapewne tylko sie wycofuje na z gory upatrzone pozycje.
12. Nieprzyjaciel niezmiennie atakuje w dwoch przypadkach:
- kiedy jest gotowy
- kiedy Ty nie jestes
13. Plan operacji wyglada swietnie do pierwszego kontaktu z nieprzyjacielem.
14. Dobry plan dzisiaj jest lepszy, niz doskonaly plan jutro.
15. Ekwipunku nie da sie skompletowac przed walka.
16. Nieprzyjacielski ogien ma pierwszenstwo ruchu.
17. Jesli zabezpieczyles teren - upewnij sie, ze nieprzyjaciel tez o tym wie.
18. Jesli Twoje stanowisko jest niemozliwe do zdobycia przez nieprzyjaciela, to jest tez dla Ciebie pulapka
19. Masz klopoty? - wypruj caly magazynek.
20. W czasie wojny prawa milcza.
 Powrót do góry »
Nolan Thorn
Gość







 Post Wysłany: Sob 15:33, 21 Sty 2006    Temat postu:

Cytat:
1. Nie ma stopnia pułkownika w WAR gwoli jasności. Jakowyś przybłeda Razz
Jednak byłby to odpowiednik Starszego Komandora Klonów - Dowódca brygady.


Hmmm...skoro jeszcze nie ma mojej postaci w spisie, to można przyjąć, że jest komandorem, albo tez uznac, że stopień pułkownika w WARze jednak jest. Które wyjście lepsze?

Cytat:
I oto kojejny jedajec został Oficerem RATUNKU

Nie bądź perfidny Cody, ja sie wczuję w klimacik i będzie w porząduniu Razz
 Powrót do góry »
Nolan Thorn
Gość







 Post Wysłany: Sob 21:19, 28 Sty 2006    Temat postu:

Telemachusie, co skłoniło cię do rozpoczęcia gry na Zaloris? Smile
 Powrót do góry »
Telemachus Rhade
Kapitan



Dołączył: 02 Sie 2005
Posty: 1003
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5

Skąd: Tartarus

 Post Wysłany: Sob 21:29, 28 Sty 2006    Temat postu:

Game Master w osobie Totha.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Nolan Thorn
Gość







 Post Wysłany: Sob 13:56, 04 Lut 2006    Temat postu:

Kurde, kiedy dostane jakąs misje?:/
 Powrót do góry »
Ki Adi Mundi
Gość







 Post Wysłany: Sob 14:12, 04 Lut 2006    Temat postu:

nolanie, lacze sie z toba w bolu, choc sam musze krocej czekac bo zaledwie tydzien, moze wystapimy o wspolna misje, co by latwiej skruszyc serca GM, co powiesz na misje dyplomatyczna?
 Powrót do góry »
Wyświetl posty z ostatnich:   
Forum Rise of the Empire RPG Strona Główna » Coruscant » O tym i o tamtym czyli dyskusje na rozne tematy - offtopic
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 1 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach




Solaris phpBB theme/template by Jakob Persson
Copyright © Jakob Persson 2003

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group