Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Generał Visper
Gość
|
Wysłany: Wto 20:19, 12 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|
|
Woland
Game Master
Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Turek Stadt
|
Wysłany: Wto 20:27, 12 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Iron Lycan napisał: |
ja słyszałem że tylko urwie kończyny kapitanowi a ja jestem tylko porucznikiem. |
Da ci szybki awans W odpowiedzi na postulat zgrywa o chęć bycia wrednym/okrutnym/sadystycznym* generałem stwierdzamy, że nie będziemy ingerować przy wymierzaniu kar za niekompetencję ("You failed me for the last time commander")
*niepotrzebne skreślić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Iron Lycan
Porucznik Separatystów
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z dzikiej i nieznanej planety Hexon
|
Wysłany: Wto 20:40, 12 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
a co jeśli uda nam sie obronić sullust? [ czy mi się zdaje czy już spisałeś nas na straty lub nie chcesz abym pomógł przegonić repki z sullust?.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Generał Visper
Gość
|
Wysłany: Wto 20:48, 12 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
To i tak kaput, straciliście muminka to pół biedy ale pozwolić rozwalić stocznie to już czyn niewybaczalny.... ja na miejscu zgrywa bym się wściekł
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Iron Lycan
Porucznik Separatystów
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z dzikiej i nieznanej planety Hexon
|
Wysłany: Wto 20:52, 12 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
ale nie na mnie, ja nie brałem udziału w obronie od początku. Poza tym można by chyba dać jakiejś torpedzie hipernapęd i odwdzięczyć się tym samym a nawet z nawiązką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Woland
Game Master
Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Turek Stadt
|
Wysłany: Wto 20:56, 12 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Iron, nie łapiesz jednej rzeczy. Repy nie mają superdziała, a wy takich torped.. torpedy Accla są rozmiarów frachtowca, mają osłony, opancerzenie i droidzi mózg. Wy macie takie co najwyżej średnie na golanach, a na okrętach macie lekkie (jak na myśliwcach). Zresztą ta stocznia poszła tak łatwo bo była w budowie, normalna jest bardziej wytrzymała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Iron Lycan
Porucznik Separatystów
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z dzikiej i nieznanej planety Hexon
|
Wysłany: Wto 20:59, 12 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
To proponujesz użycie jakiegoś super działa z dużej odległości i ucieczkę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Woland
Game Master
Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Turek Stadt
|
Wysłany: Wto 21:05, 12 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Też nic nie da. Wy możecie zaatakować Kuat tylko frontalnie wielką flotą, która da radę zdjać Golany, procki, manka i WFR. Był powód dla którego KNS nigdy przez całe wojny klonów nie uderzyło na kuat, bynajmniej nie z miłości Zresztą sidi by ich ochrzanił, wojna ma się ciągnąc, ma zginać jak najwięcej Jedi, żeby 66 i jego imperium mogły miec miejsce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Iron Lycan
Porucznik Separatystów
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z dzikiej i nieznanej planety Hexon
|
Wysłany: Wto 21:11, 12 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Wiesz, coś mi tu Władcą Pierścieni tchnęło. Wtedy też armią nie ruszyli do tego całego wulkanu tyko posłali małą grupę i udało się znakomicie. Może my też poślemy tam kogoś z jakimś powiedzmy wirusem lub czymś co spowolni i osłabi WFR. Może wniesiemy tam rdzeń reaktora atomowego i odsłonimy go tam gdzie nikt go od razu nie znajdzie i napromieniujemy całą stocznie i otrzymamy kolejny Czarnobyl jeśli dobrze pójdzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Generał Visper
Gość
|
Wysłany: Wto 21:11, 12 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ja chciałem w pewnym momencie polecić na kuat, ba zgryw nawet ale cóż... były inne plany.
w każdym razie straciłem dużo nantexów na walke z tymi jedajjami, gdybym miał tam vultuty to może walka poszła by lepieja tak to straty za stratami... trza polecieć w końcu po te ysalamiry
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Woland
Game Master
Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Turek Stadt
|
Wysłany: Wto 21:16, 12 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Iron Lycan napisał: |
Wiesz, coś mi tu Władcą Pierścieni tchnęło. Wtedy też armią nie ruszyli do tego całego wulkanu tyko posłali małą grupę i udało się znakomicie. Może my też poślemy tam kogoś z jakimś powiedzmy wirusem lub czymś co spowolni i osłabi WFR. Może wniesiemy tam rdzeń reaktora atomowego i odsłonimy go tam gdzie nikt go od razu nie znajdzie i napromieniujemy całą stocznie i otrzymamy kolejny Czarnobyl jeśli dobrze pójdzie. |
Ja wam szalonych pomysłów nie zabronię, najwyżej sidek jak się wnerwi to was potraktuje jakimś dark sidem na odległość za psucie mu pięknego planu przejęcia władzy nad Galaktyką. A reaktor? co ty chcesz całą przestrzeń wokół planety napromieniować? Bo stocznia jest orbitalna, nie da rady. Można zrobić tak jak repy, frontal attack i tyle, tylko, że repy nie zbierają nigdy całej obrony ze stoczni i wam tak łatwo nie pójdzie (jak już wspominałem manek i procki wystarczą na cała wasza flotę)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Iron Lycan
Porucznik Separatystów
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z dzikiej i nieznanej planety Hexon
|
Wysłany: Wto 21:17, 12 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
a jakie mają słabe punkty?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Woland
Game Master
Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Turek Stadt
|
Wysłany: Wto 21:20, 12 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Stocznie? Są wrażliwe na frontalne ataki, jeśli pozbawi się je obrony, więcej problemów nie stwierdzono...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Generał Visper
Gość
|
Wysłany: Wto 21:21, 12 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
jak już wspominałem manek i procki wystarczą na cała wasza flotę |
bez jaj willi, dobrze zaplanowana akcja a maniek razem z provkiem mają zagwarantowany wieczny odpoczynek. Wiele razy mówiło się że coś jest niezniszczalne.... a tu nagle taki pisikus. Potem nieźle morale pójdą w dół
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Woland
Game Master
Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Turek Stadt
|
Wysłany: Wto 21:23, 12 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
MG mieli już taką dyskusję, cała wasz flota przy ogromnej ilości szczęścia miałaby szanse zdjać całkowicie samotnego manka. Dlatego repy nie dostały drugiego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Toth
Game Master
Dołączył: 26 Paź 2005
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Orto
|
Wysłany: Wto 21:26, 12 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Wol, myślę, że nie mieli na myśli frontalnego ataku a raczej sabotaż takiego kolosa. Tylko tak możnaby go, bez super-działa pod ręką, pokonać nie tracąc połowy floty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Woland
Game Master
Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Turek Stadt
|
Wysłany: Wto 21:29, 12 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
hmm, sabotaż przy ochronie na takim okręcie, bardziej prawdopodobny jest sukces frontalnego ataku. To prawie jakby ktoś się wślizgnął na pokład IH i wyłączył zgrywowi wszystkie systemy w ogniu walki. A zresztą jak powiedziałem, sidi wrócił na swoje miejsce i ma swoje poglądy na wojnę. Wojna ma trwać długo, objac możliwie najwięcej światów i kosztować życie możliwie najwięcej Jedi, a przy okazji mieć wciaż przewidywalny dla niego wynik.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Toth
Game Master
Dołączył: 26 Paź 2005
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Orto
|
Wysłany: Wto 21:32, 12 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Nie takie rzeczy robili ludzie na tym forum... pustynię w pustynię zamieniać chcieli chociażby.
Sidious natomiast rzeczywiście obserwuje swe sługi na każdym kroku i czeka aż się potkną... aby karząc jedną z nich mógł dać przykład reszcie. Beware.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Generał Visper
Gość
|
Wysłany: Wto 21:35, 12 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
wili, Toth ma tu troche racji ja nie mówię o jakimś frontalnym ataku który jest w powszechnym użyciu u repów. Gdybym ja dostał miesiąc na przygotowania i względny spokój jestem pewny że udało by mi się zaplanować i wykonać coś sensownego... nawet mam parę koncępcji. Fakt że republika niespodziewa się tam ataku i czuje się nadzwyczaj pewnie tylko by mi ułatwiło sprawę. Pamiętajmy że wojna to przede wszystkim czas pobicia kolejnych wyzwań i pojawienie się tak samo wielkich niespodzianek, wszystko jest możliwe tylko trzeba czasem "uświadomić" że jest to wykonalne
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Żbik
Wredny kocur
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 777
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Twojego najgorszego koszmaru
|
Wysłany: Wto 22:08, 12 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Się rozgadali, ale w sumie dobrze, może po kilku dyskusjach programowych strategia nieco zyska.
Sullust, Mico i Iron mieli trudne zadanie, zazwyczaj nie opuszcza się swojego zaplecza ni e bronionego. Nie powiem, że to błąd. Strata połowy stoczni w zamian za np zniszczenie Kuat albo wynicie wielkiej floty Repów wydaje się cąłkiem dobrą wymianą, natomiast zebranie całej floty polecenie do Core a potem powrót jest już mniej pomyślną.
Mico robił co mógł, nawet jeśli popełnił błedy to przeciwnik popełnił gorsze, naprawdę jakby Pelcio sie uparł mógł dokonać totalnej masakry. (teraz jest to już mało możliwe)
Główny problem stoczni jest taki że sa to jednostki niebojowe, przeważnie produkuja myśliwce i różne takie i nie biora udziału w walce, trudno mówić o słabych stron. W przypadku dojrzałej stoczni jak dla mnie przyjecie salwy burtowej z 35 Munificientów lub 90 rakiet rozwiazuje problem lub 18 super strzalów. (sa to tylko szacunki, i raczej każdy mG może miec swoje zdanie) w przypadku stoczni Kuat czy Fondor dochodzi ich wielkość, znaczy są one większe niż ta połówka nad Sullust.
Nie ma okrętów niezniszczalnych, Maniek równiez jest do zdjęcia, pytanie tylko jakim kosztem.
Co do sabotażu, chyba z użyciem Ewoków Ninja:-)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|