Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Saesee Tiin
Mistrz Jedi
Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Iktotch
|
Wysłany: Nie 12:37, 28 Sie 2005 Temat postu: Komnata Mistrza Tiina |
|
|
Mistrz Tiin wszedł do swojej komnaty. Było to średniej wielkości pomieszczenie z łóżkiem, półką z datapadami, i kilkoma innymi meblami ustawionymi przy ścianach. Na środku pokoju leżała mata do medytacji, na której spokojnie pomieścić mogło się kilka osób. W pobliżu okna stał wygodny fotel, z widokiem na Coruscant - Saesee lubił patrzeć przez okno. Teraz jednak wziął jeden z datapadów z półki i położył się na łóżku, zaczynają czytać. Miał dużo czasu do powrotu Yody...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
|
 |
Mistrz Tholme
Gość
|
Wysłany: Nie 13:07, 28 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Mistrz Tholme kierował się korytarzami świątyni Jedi w kierunku komnaty, która nieczęto odwiedzał ostatnimi czasy- jego przyjaciela, mistrza Tiina. Znał tę droge na pamięc i mógłby pójśc tam nawet z zamkniętymi oczyma. Nie było jednak to niezbędne, totez kiedy podszedł do drzwi komnaty mistrza te rozsunęły się- nie były zablokowane, totez oznaczało to, że mistrz był otwarty na czyjąś wizytę.
Tholme wszedł do rodka i rozejrzał się. Niwiele się tu zmieniło od jego ostatniej wizyty. znajoma mata, podobny do jego wystrój...i mistrz Tiin.
-Witaj Saesse-powiedział Tholme z usmiechem na twarzy-Czy nie przeszkadzam?
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Saesee Tiin
Mistrz Jedi
Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Iktotch
|
Wysłany: Nie 13:19, 28 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Saesee ujrzał Mistrza Tholme'a w drzwiach swojej komnaty.
- Witaj Saesee - usłyszał Tiin - Czy nie przeszkadzam?
Jedi z Iktotch wstał, odłożył datapad i podał dłoń przyjacielowi.
- Nie, skąd. Czekam na przybycie Mistrza Yody. Co Cię tu sprowadza, przecież niedawno byłem u Ciebie. Coś Cię martwi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Mistrz Tholme
Gość
|
Wysłany: Nie 14:06, 28 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Problemy wychowacze-odparł z humorem mistrz Tholme uśmichając sięlekko i wchodząc do środka-Martwi sieo mojego padawana. Ma wielki głód wiedzy i pragnienie zdobywania nowych umiejętności ,ale jest takim...ignorantem. Zbyt pewny siebie i momentami...za ufny w swoje umiejętności.
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Saesee Tiin
Mistrz Jedi
Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Iktotch
|
Wysłany: Nie 14:12, 28 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Tiin w skupieniu wysłuchał przemowy przyjaciela. Po chwili odpowiedział:
- Jeśli chodzi o padawanów nie mam żadnego doświadczenia. - zaczął Saesee Myślę jednak, że powinieneś bardzo często z nim rozmawiac, ale nie wbijac mu jakichś reguł na siłę. On musi wykształcić własną osobowość...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Mistrz Tholme
Gość
|
Wysłany: Nie 14:14, 28 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Tholme pokręcił głową.
-Jak wiekszośc ludzi on słyszy, ale nie słucha. Hołdje w sobie zbyt wielka pewność siebie i wiarę w swoje umiejętności. Do tego jest nico zbyt buntowniczy. Wygląda na to, że czeka go długe i trudne szkolenie
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Saesee Tiin
Mistrz Jedi
Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Iktotch
|
Wysłany: Nie 14:21, 28 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
- Myślę, że uda Ci się go nauczyć słyszeć naprawdę. Musisz być dla niego wyrozumiały, a to powinno zaowocować. - powiedział Tiin - Cierpliwość powinna popłacić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Mistrz Tholme
Gość
|
Wysłany: Czw 9:38, 01 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
[Zapewne masz rację-[/i]powiedział mistrz Tholme, kiwając głową w zamyśleniu i zbierając się do wyjścia-Nie powinienem wątpić w moje możliwości-zażartował-Cóz, nie będę ci zajmował więcej czasu. Do zobaczenia Saesee. Pójde zobaczyć, co porabia mój problematyczny padawan-[uśmiechnął się lekko, ukłonił mistrzowi po czym wyszedł z jego komnaty, kierując się ku swojej.
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Mistrz Yoda
Mistrz Jedi
Dołączył: 01 Sie 2005
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ????
|
Wysłany: Czw 20:56, 01 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Do komnaty wszedł powoli Mistrz Yoda, dopiero co wrócił z posiedzenia Senatu. nalazł Mistrza Tiina tam gdzie się go spodziewał:
- Witaj Mistrzu, sprawę niecierpiącą zwłoki mam. Yoda usiadł naprzeciwko tiina.
- Hmm Senator Bel-Iblis na Corellię leci negocjować jeje do wojny przyłączenie się. Poprosił o wsparcie Jedi, coś złego przeczuwać musi. senator Iblis bez powodu takiej prośby by nie składał. Dlatego ciebie pragne do tego zadania wyznaczyć, oczywiście jeżeli zechcesz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Saesee Tiin
Mistrz Jedi
Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Iktotch
|
Wysłany: Pią 16:00, 02 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Z zamyślenia wyrwał Mistrza Tiina dźwięk stukania laską o podłogę korytarza Świątyni. Po chwili drzwi komnaty Saesee otworzyły się ukazując niską sylwetkę Przewodniczącego Rady Jedi, Mistrza Yody.
Po chwili usłyszał głos starego Rycerza:
- Witaj Mistrzu, sprawę niecierpiącą zwłoki mam. Hmm Senator Bel-Iblis na Corellię leci negocjować jej do wojny przyłączenie się. Poprosił o wsparcie Jedi, coś złego przeczuwać musi. Senator Iblis bez powodu takiej prośby by nie składał. Dlatego ciebie pragnę do tego zadania wyznaczyć, oczywiście jeżeli zechcesz.
Mistrz Tiin wysłuchał mowy Yody i od razu odpowiedział:
- Oczywiście, zgadzam się - po chwili dodał - zawsze wykonuję polecenia Rady.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
|